Piszesz, że masz biegunki. Tutaj odpadają pełnoziarniste pieczywo i wszystkie rzeczy o dużej zawartości błonnika. Jesli masz jakieś stany zapalne etc. błonnik powoduje, że szoruje ci te rany i jest jeszcze gorzej.
Staraj się jeść węglowodany proste. Jeśli masz chore jelita, to one nie potrafią porazić sobie z ww złożonymi. Efektem tych niestrawionych ww są gazy, wzdęcia, burczenie itd.
Jak u cb. z produktami mlecznymi ? Ja po szklance mleka ląduje na cały dzień w WC
Produkty glutenowe, jak słusznie zauważyłeś też są problematyczne
Poszukaj w internecie czegoś takiego o nazwie FODMAP. Tam masz wykaz produktów, które powodują gazy i te które nie powodują lub w mniejszej ilości. Uważaj na fruktozę zawarta głównie w owocach.
Co do mnie to mój jadłospis jest dosyć monotonny, ale dzięki temu jestem w remisji i odwiedzam WC 1-2 razy max. Czasem wspomagam się Espumisanem, ale to rzadkość. Jem mięso gotowane, chleb bezglutenowy, ryż biały, banany ( czasem do 4 dziennie ;d ), jajka- tylko na miękko, czasem jabłko, twarogi, szejki z mlekiem sojowym.
Mam nadzieję, że pomogłem jak coś to pisz, ja zmagam się z tymi problemami dość długo, ale czytam, czytam i jeszcze raz czytam aby poprawić chociaż trochę komfort życia. W końcu swojego wroga trzeba poznać :)
Pozdrawiam.
PS; nigdy nie jedz na chama, to najgorsze co możesz zrobić, to wpychać w siebie jedzenie.