Mam problem mianowicie miałem złamanie piątej kości sródręcza miesiąc temu, z kością jest wszystko okej, tylko od wewnęcznej strony dłoni odczuwam ból, gdy coś ściskam np gdy dziwigam sztangę nie boli mnie kość tylko właśnie ten środek, normalnie by im to nie przeszkadzało ale akurat jak chcę podnosić gryf jest to dość bolesne, smaruje to masciami jakimis ale tak średnio pomaga, jeśli byście pogli podać mi jakis sposób aby w miarę szybko to wyleczyć, może jakieś maście sprawdzone lub jakieś inne sposoby proszę o pomoc, ;)
SIŁA PSYCHIKI DAJE WYNIKI !!!