wiem , najlepszy sposob to tł. ale z rana duza dawka tł to chyba też nie zbyt fajny pomysl... w nocy(ostatni posiłek) nie jem tł . ponieważ źle na nie reaguje - jak wstaje z rana to czuje sie ospały, zmeczony .
na początek napisze króciutko czemu tak zaczynam(tak wcześniej)
wstaje 4:20 by wyszykować się do pracy. więc 4:30/4:40 staram się zjeść troszkę węgli i nieco tł by zacząć jakoś funkcjonować. Idę na przystanek , dojeżdżam do punktu A i potem ide na kolejny... więc miedzy czasie wcinam 2 posiłek (5:20/30)- placek.
o 6 zaczynam prace i dopiero o tej 10 mam możliwość pójść na przerwę - co też czynie .
potem kolejne 4h tyrania i po pracy - od razu po . wcinam kolejny posiłek i do domu. . .
1 zrzut -Jest to dieta w dni nie treningowe .
2- w dni treningowe .
i mam pytanie
czy ... Po pracy (ciężka fizyczna praca) spożywać węgle typu - ryz makaron kasza ? czy np. kurczak , surówka + wafelek ryżowy + tluszcze(dodaje go do surówki i mi smakuje ;) )