Szacuny
18
Napisanych postów
4847
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
40994
21-letni grecki bokser Dimitris Livadas zmarł w piątek w szpitalu w Patras. Powodem zgonu były ciężkie obrażenia głowy jakich doznał podczas sobotniej walki w amatorskiej wadze średniej (do 75 kg).
Pod koniec walki Livadas zasłabł po serii silnych ciosów rywala i w stanie śpiączki został przewieziony do uniwersyteckiego szpitala w Patras.
Znowu [*]
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
Szacuny
8
Napisanych postów
1853
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
20162
Naprawde dobre ******lniecie w rozluzniona szczeke przy lekko uniesionej glowie moze zlamac kregoslup. Tak bylo w Lodzi na pamietnym gwiazdkowym turnieju TKD. Jak startuja nieprzygotowani zawodnicy to tak sie zdarza.
btw: wie ktos jaka to byla waga??
"Bicepsy to możesz sobie wyrobić na siłowni,ale jaja się ma albo nie" JLB
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
78
Przecież boks tak naprawdę nie jest brutalnym sportem. W każdym sporcie kontaktowym, nawet w piłce nożnej dochodzi do różnego rodzaju urazów, nawet głowy.Dodatkowo w sporcie amatorskim jest szereg reguł i zasad, które prowadzą do tego aby ten sport był bezpiecznym sportem. Jeżeli ktoś umiera po walce, to z pewnością były różne tego przyczyny, nie tylko związane z walką.Facet mógł mieć np.lewe badania lekarskie, co zdarza się i to często-wiem bo boksuje już 10 lat.Oprócz tego jeżeli zawodnik zebrał dużo ciosów to walkę zawsze się przerywa (RSC) na skutek przewagi technicznej.Mogła tu byc zarówno wina sekundanta, jak i sędziego, że nie przerwali walki wcześniej.Możemy tylko dyskutować.