1 l mleka dziennie

Mam pytanie czy na masie dobre jest do śniadania i kolacji dodanie sobie 0,5 litra mleka 2% czy lepiej spożywać inne źródła białka np: twaróg .

osobiscie jestem na nie.
raz ze duzo laktozy, dwa ze mleko ma wysoki indeks insulinowy

Dołączając się do tematu, jedna szklanka mleka rano po przebudzeniu czyli 250gram jest ok ?

jak lubisz i nie masz problemow moze byc, aczkolwiek osobiscie jestem zwolennikiem, sniadan bialkowo tluszczowych

Czasami można sie napić jak ktoś lubi, ale te sklepowe mleko to też nic specjalnego.
Z litrem dziennie na pewno bym sie wstrzymał

ja mam dostęp do krowiego mleka koleś je tylko gotuje i sprzedaje 2,5zł1/l codzienie pod blokiem u mnie ale jak to wliczyc w bilans , nigdy mleka nie lubiłem miałem nietolerancje a zacząłem powoli zreć twarogi chude potem serki jogurty i jakoś przeszła mi nietolernacja laktozy i teraz nawet wleci z 0,5l mleka uht 0,5% ale zastanawiam się nad tym od rolnika

ja mimo że toleruje laktoze to nie pijam mleka wcale i czuje sie z tym bardzo dobrze

twarogi też wyeliminowałem i czuje sie na prawdę lepiej, mimo że tak jak mówie - nie miałem nietolerancji czy strasznie złego samopoczucia po spożyciu

ja okolo 100-200ml mleka dziennie popijam, glownie jakododatek, 3,2% fatu

Ja mleka piłem zawsze dużo.. W czasach gimnazjum kiedy marzył mi się wielki wzrost piłem nawet po 2-3 litry mleka dziennie.. Po prostu chciałem być wysoki, a w TV wtedy leciały cały czas reklamy "Pij mleko będziesz wielki" Poza tym mi bardzo smakowało.. I nie wiem czy to picie mleka coś dało.. Ale wzrost mam obecnie 205 cm.. Gdybym nie palił i nie pił alko za gówniarza i dbał o zdrowie to może bym miał z 208 . Potem jak chodziłem na siłkę to po treningu piłem z litr kakao.. Ale ja to po prostu baaaaardzoo lubiłem... Potem przeczytałem w internecie że picie mleka jest szkodliwe.. I warto wspomnieć że jak piłem spore ilości mleka w Gimnazjum to miałem nawet dosyć spory balast brzuszny.. (Może przez mleko?). Potem zacząłem ekspresowo rosnąć i brzuch spadł Ogólnie wydaje mi się z doświadczenia że spora szklanka mleka do śniadania z pewnością nie zaszkodzi a pomoże, a jak lubisz to pij ten litr.. Na niektórych to bardzo dobrze wpływa.. Może na ciebie też będzie Ale mam ledwo 200 postów także się nie znam i nie wzbudzam potencjalnego zaufania

Po pierwsze Myckol mleko tak jak już wspomniał TomQ ma wysoki indeks insulinowy i podczas nadmiaru tego produktu zwłaszcza w takich ilościach jak u Ciebie może dojść do insulinoodporności. Bęben nie dziwie się że wywaliło bo złe poziomy insuliny powodują właśnie odkładanie tłuszczu w tym rejonie jak i tzw.boczkach. Można debatować że szklanka mleka nie szkodzi... moim zdaniem nie szkodzi ale warto zadać sobie pytanie "JAKIEGO MLEKA?" bo to co dostajesz w sklepie to nie jest mleko... jakbyś spróbował prawdziwego mleka ooo:) Oszist zależy jak na Ciebie działa, jeżeli nie masz wzdęć,problemów żołądkowych, i problemów z tk.tłuszczową, to jeżeli masz ochotę 1 LITR DZIENNIE ACZKOLWIEK NIE RADZIŁBYM takie moje zdanie:) Co z tego że my Ci poradzimy, jak i tak skoro będziesz chciał pić to będziesz pił.