83kg/184cm, ckd, staż - do ustalenia (?) Defloracja fotograficzna, zapraszam.

Na początku chciałbym się przywitać a więc WITAM ! Nie jestem zupełnie nowym użytkownikiem forum, mimo, że konto założyłem bardzo niedawno to czytam sfd już od około dwóch lat. Uważam, że to prawdziwa skarbnica wiedzy i odwalacie tu kawał dobrej roboty.
Dlaczego staż do ustalenia ? Moja przygoda z siłownią zaczęła się 3 lata temu, byłem wtedy NAPRAWDĘ GRUBYM gościem, zacząłem trenować SW, poszedłem na siłownię, nie miałem zielonego pojęcia o diecie i treningu siłowym, w ten sposób przez rok zredukowałem wagę z 93kg do 75. Wtedy trafiłem na sfd, ułożyłem sobie dietę i tak ćwiczyłem kolejny rok (celem była masa). Po roku następuje 7-miesięczna przerwa w życiorysie, za którą bardzo się wstydzę. Najpierw tłumaczyłem się wakacjami, poźniej studiami. Obijałem się, wpadłem w rwący nurt studenckiego życia Wydostałem się z niego jakieś pól roku temu. Wróciłem na siłownię i już nigdy jej nie opuszczę Dobra, tak się prezentuje moja aktualna forma, czekam na krytykę, pzdr !

tric

bajcepsy

girki

uważam, że w realu wyglądam lepiej, ale tak to już pewnie jest z tymi zdjęciami;)

mam już parę pomysłów na poprawę pleców. Tak samo likwidację desymetrii mięśni klatki piersiowej, lewy cyc jest większy, mam tendencję do prowadzenia prawego łokcia bliżej ciała. Będę też robił szczyty bicepsów.

To by było na tyle, czekam na lincz ;d

a, jeszcze łydzińscy

Moim zdaniem calkiem niezla sylwetka. Masz moze jakies zdjecie z poczatkow cwiczen? bylo by porownanie Pozdrawiam

dobrze jest

tez zaczynałem silke bedac grubym i wiem jak to jest...


widze że chyba masz ten sam problem ze sutkami co ja, mi sie wydaje ze ja mam lipo ale nie wiem, takie troche odstajace są czy mi sie moze wydaje?

Dzieki swojtas. Hmmm, mam takie zdjęcie ale aktualnie jestem bez dostępu do skanera, w weekend jak będę mógł z niego skorzystać to wrzucę. Widziałem Twój temat Marian, naprawdę dobra przemiana, gratuluję. Lipo jak najbardziej obecne, im niższy bf, tym mniejsze ale mimo wszystko nie mogę się go pozbyć w 100%. Do końca lipca jestem na ckd, tłuszcz stał się już naprawdę oporny... Zobaczymy co z tego będzie