Szacuny
3
Napisanych postów
111
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1184
Witam,
Mam problem z siostrą. Ma 17lat, ponad 170wz i 40kg wagi, odchudzała się i tak się nakręciła, że wygląda teraz jak szkieletor. Nie chce jeść tak jak jej mówię, je po swojemu, kanapeczki z szyneczką, kalafiorek, dużo wody, a co najlepsze jeszcze sobie jeździ na rowerku albo kręci hula hopem, i wkręca że no "przecież dużo je". Problem jest poważny, ponieważ od paru miesięcy nie miesiączkuje, troche włosy jej zaczęły wypadać... ale nie potrafimy z nią rozmawiać, nie da sobie powiedzieć, że robi sobie krzywdę. Probowałęm namówić ją na jedzenie gainerów, ale też nie chce tego pić. Kupiłem ostatnio dibencozide, jak myślicie, czy można jej to podawać bezpiecznie, tzn chodzi mi o to czy, nie ma żadnych przeciwwskazań żeby ona takie tabletki łykała.
Jeżeli macie jakieś doświadczenia związane z anoreksją, posiadacie ową wiedzę na ten temat, prosiłbym o komentarze.
Proszę o zachowanie powagi i nie nabijanie się.
Z góry dziękuję.
Szacuny
11182
Napisanych postów
51928
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dziewczyna musi sobie uświadomić że ma problem,
a raczej, musi to do niej dotrzeć.
Ogółem warto wybrać się po pomoc do kogoś fachowego,
ostatnio czytałem, iż anoreksja w wielu przypadkach, w znacznej większości ma podłoże neurologiczne, w jednych badaniach jest podawane to jako skutek występowania choroby, iż z tym się rodzi, w innych pisze się, iż zmiany w mózgu mogą następować pod wpływem choroby.
Inna sprawa, jeśli siostra/Wy pochodzicie z patologicznej rodziny, czy macie/siostra ma problemy natury psychicznej - wtedy warto się wybrać do psychologa.
Zmieniony przez - Skalar. w dniu 2009-06-24 00:33:09
Szacuny
81
Napisanych postów
1910
Wiek
5 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
29229
DO psychologa się warto wybrać zawsze. Żyjemy w takich czasach, że pewnie każdemu doradzi. Tutaj nie ma co czekać musicie coś zrobić bo dziewczyna się wykończy.
Szacuny
3
Napisanych postów
410
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6026
170 wzrostu i 40 wagi :S ? Idź z nią do lekarza zanim nie będzie za późno :)
Mam koleżanke , też anorektyczka więc wiem jak ciężko jej wmówić żeby zaczła jeść...
Szacuny
7
Napisanych postów
155
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
883
Niech idzie od razu do jakiegoś specjalisty co może jej pomóc... albo daj jej jakieś argumenty np. jak nie będzie jeść znajdzie się w szpitalu i będą ją karmić przez kroplówkę, żaden chłopak jej nie zechce jak będzie wyglądać jak szkielet itd... Głównie zależy tu od psychiki... albo ma jakieś problemy, stres itd....
Szacuny
3
Napisanych postów
111
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1184
Pochodzę z normalnej rodziny, nigdy w domu nie było takich problemów. Po prostu zaczęła się odchudzać i nie mogła przestać.
Tłumacze jej, że źle wygląda, że ma zaburzoną gospodarkę hormonalną, czytałem jej niejeden artykuł o tej chorobie, ale ona nadal swoje. Tłumaczenie w ten sposób nie pomaga, fast food-a czasem zje, ale rzadko. Dlatego chciałem spróbować dibencozide, może gdyby zaczęła to łykać apetyt by jej się zwiększył.
Szacuny
11182
Napisanych postów
51928
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Zwróć się do lekarza, możesz z początku bez niej poszukać pomocy, w mieście powinny być ośrodki dla osób chorych na anoreksję/bulimię/anoreksjo-bulimię - sprawdź.
Szacuny
2
Napisanych postów
279
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
5474
Ja sądzę, że tu nie ma co próbować domowych sposobów, szczególnie że jak piszesz jej gospodarka hormonalna być może jest zaburzona. Pozostaje poważna rozmowa z całą rodziną i wszyscy powinni pomóc tej dziewczynie. Musisz uświadomić rodziców, oni będą mieli większy wpływ.
Szacuny
1
Napisanych postów
86
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
165
Słuchaj ona musi sobie sama uświadomić że jesli nie bedzie jesc to umrze i tyle..będzie wycięczona. Jesli jest dosyc madra to sama musi zauwazyc ze cos jest z nia nie tak, musi porozmawiac z mamą i jesli cos je to niech je razem z wami, ponieważ anorektyczki ukrywaja niejedzenie..po prostu np. idado innego pokoju mowia ze ida na film czy cos a jedzenie ukrywają. musi jesc 5 razy dziennie i już ! Mysle ze to glupi wiek i ze z tego wyjdzie..to jej przejdzie, al lepiej musi porozmawiac z mamą, chociaz na sile isc z nia o psychologa i moze sobie jezdzic rowerem hula hop, ale musi wiecej jesc !