...już jakiś 3 dzień odczuwam nieznośny ból w dolnym odcinku pleców po lewej stronie
Ciężko mi czasem ustać lub wysiedzieć w pewnych pozycjach, ze schylaniem też mam problem...dodam, że nigdy problemów z kręgosłupem, krzyżem czy nerkami nie miałam, nie łykam żadnych piguł...Od dłuższego czasu nie ćwiczę siłowo - więc wykluczam przeciążenie, regularnie biegam i roweruje, ale raczej z niską intensywnością.
Początkowo myslałam, że to naderwany mięsień, albo jakis inny malo poważny uraz, który sam przejdzie ale wcale tak nie jest, a wprost przeciwnie. Nie pomaga mi tez naproxen... czy może być to ból nerki? Słyszałam, że przy problemach z nerkami podwyższa się temperatura ciała...a moja jest w normie
Co wziać przeciwbólowego? Iść do vracza czy jeszcze poczekać - może to nic poważnego?
zdr.

Ciężko mi czasem ustać lub wysiedzieć w pewnych pozycjach, ze schylaniem też mam problem...dodam, że nigdy problemów z kręgosłupem, krzyżem czy nerkami nie miałam, nie łykam żadnych piguł...Od dłuższego czasu nie ćwiczę siłowo - więc wykluczam przeciążenie, regularnie biegam i roweruje, ale raczej z niską intensywnością.
Początkowo myslałam, że to naderwany mięsień, albo jakis inny malo poważny uraz, który sam przejdzie ale wcale tak nie jest, a wprost przeciwnie. Nie pomaga mi tez naproxen... czy może być to ból nerki? Słyszałam, że przy problemach z nerkami podwyższa się temperatura ciała...a moja jest w normie
Co wziać przeciwbólowego? Iść do vracza czy jeszcze poczekać - może to nic poważnego?
zdr.
Daj sie zaskakiwać,wierz we wszystko, bądź jak dziecko, a zdobedziesz...