witam, chciałbym prosić o poradę, najchętniej osoby, które uprawiają sporty oraz z różnych względów muszą zażywać leki antydepresyjne /tych leków nie zażywa się tylko z powodu depresji/ i jednocześnie mają doświadczenie z przyjmowaniem suplementów treningowych.
Jak to łączycie? Czy są suplementy, których nie wolno absolutnie stosować/miksować z takimi lekami?
Sam przez wiele lat stosowałem różne leki, w końcu przybrałem na wadze, lek = często brak ruchu i zawsze chyba zmiana przemiany materii, często w połączeniu z większym apetytem, szczególnie na słodkie.
Naturalnie sam nie raz wrzucałem spalacze, choć nie uprawiałem sportu, wybierałem takie, które mają również za zadanie zahamować apetyt po antydepresantach. jakieś działanie było, ale wiadomo, że nie o takie chodziło producentom spalacza. Generalnie ludzie zażywają dziś sporo leków antylękowych/antydepresyjnych. Lekarze niestety nie znają się na łączeniu tych leków z suplementami dla sportowców. Nawet nie tyle, co nie znają się, ale w ogóle nie są zainteresowani, żeby cokolwiek pomóc, gdy pacjent zgłasza, że przytył już kolejne 5 kilo. Konował przepisze bezmyślnie wyższą dawkę leku lub dopisze następny, a nadwaga pacjenta i choroby z nią związane, to już nie jego problem. Sam się opamiętałem w porę. Mam nadwagę po lekach, ale już załapałem cykl treningowy. Niestety leków nie mogę przestać brać z rożnych powodów. Łączę suplementy na zasadzie prób. Chcę schudnąć, bo szwankuje wszystko po latach nieruszania się, do tego boję się zbyt szybkiego zjechania z wagi, żebym nie miał potem kłopotów ze skórą, która zostanie, gdy spali się tłuszcz spod niej. Nie jest to wszystko łatwe dla osób czytających. Ale jeżeli są wśród was ludzie z podobnymi problemami, to dajcie znać. Pomóżmy sobie poprzez to forum, może nawet założyć osobny dział dla nas?
Zmieniony przez - andello w dniu 2013-10-29 11:00:52
Jak to łączycie? Czy są suplementy, których nie wolno absolutnie stosować/miksować z takimi lekami?
Sam przez wiele lat stosowałem różne leki, w końcu przybrałem na wadze, lek = często brak ruchu i zawsze chyba zmiana przemiany materii, często w połączeniu z większym apetytem, szczególnie na słodkie.
Naturalnie sam nie raz wrzucałem spalacze, choć nie uprawiałem sportu, wybierałem takie, które mają również za zadanie zahamować apetyt po antydepresantach. jakieś działanie było, ale wiadomo, że nie o takie chodziło producentom spalacza. Generalnie ludzie zażywają dziś sporo leków antylękowych/antydepresyjnych. Lekarze niestety nie znają się na łączeniu tych leków z suplementami dla sportowców. Nawet nie tyle, co nie znają się, ale w ogóle nie są zainteresowani, żeby cokolwiek pomóc, gdy pacjent zgłasza, że przytył już kolejne 5 kilo. Konował przepisze bezmyślnie wyższą dawkę leku lub dopisze następny, a nadwaga pacjenta i choroby z nią związane, to już nie jego problem. Sam się opamiętałem w porę. Mam nadwagę po lekach, ale już załapałem cykl treningowy. Niestety leków nie mogę przestać brać z rożnych powodów. Łączę suplementy na zasadzie prób. Chcę schudnąć, bo szwankuje wszystko po latach nieruszania się, do tego boję się zbyt szybkiego zjechania z wagi, żebym nie miał potem kłopotów ze skórą, która zostanie, gdy spali się tłuszcz spod niej. Nie jest to wszystko łatwe dla osób czytających. Ale jeżeli są wśród was ludzie z podobnymi problemami, to dajcie znać. Pomóżmy sobie poprzez to forum, może nawet założyć osobny dział dla nas?
Zmieniony przez - andello w dniu 2013-10-29 11:00:52
Pozdrawiam.