Tego jeszcze nie wiem, bo bylam u niego przedwczoraj, skierowal mnie na zabiegi, i dal pare rad, itd.. Ale jaka psychicznie wyszlam podbudowana, to sie liczy
Usg bede miec dopiero w srode (i to jest w ogole skandal, ze musze tyle dni czekac na jedno glupie badanie i to prywatnie!!! w innej prywatnej przychodni najszybciej mozna bylo na przyszly poniedzialek, wyobrazacie to sobie???, caly tydzien czasu, nawet ponad!! i tak bylo z zaznaczeniem ze sprawa pilna, bo nie mam czasu siedziec w miejscu i czekac az mi ktos laskawie zrobi badanie). No, na to badanie sie troche wqrzylam, place za to i kaza mi kilka dni czekac:/
Przynajmniej tyle dobrze ze na zabiegi nie trzeba nic czekac, bo wtedy bym na nie na pewno nie poszla.
Ale ortop jak na razie byl ok, w sumie to tylko jedna wizyta wiec trudno tak dokladnie powiedziec, co z tego wyjdzie, ale podejscie ma normalne, w gips mnie nie wsadza, ze to ze oddycham (no bo tu juz jest przeciez jakis ruch heh)
