Cześć. Chciałem podpytać doświadczonych forumowiczów odnośnie arytmii. Podczas wysiłku u mnie zaczęły się pojawiać dodatkowe skurcze serca - czasem są to chwilowe pauzy, czasem wyczuwalne dodatkowe uderzenia, czy też ogólnie dyskomfort w klatce piersiowej. Arytmia występuje bez względu na intensywność - czasem pojawia się po pierwszym machnięciu ręką na rozgrzewce, czasem w środku treningu, a czasem wcale. Ćwiczenia, które najbardziej powodują arytmie to podrzuty (zrezygnowałem bo tego moja pikawka wybitnie nie lubi), ćwiczenia na biceps, podciąganie na drążku (ale ogólnie potrafi się to pojawić w każdej chwili - najrzadziej pojawia się podczas interwałów). W ciągu dnia też ją odczuwam, ale zdecydowanie rzadziej i raczej w niczym nie wadzi (wk***ianie się też powoduje dyskomfort w klacie i coś ala arytmie). Arytmie miałem już z 10-15 lat temu. Miałem echo z 7-8 lat temu, ekg i hotlera 24h - na echo lekarz stwierdził, że widać że mam znerwicowane serducho, ale bez żadnych znaczących zmian, na ekg i holterze nic nie wyszło (akurat wtedy nie czułem, żebym miał arytmie). Tętno spoczynkowe mam niskie, około 40-50 i ciśnienie też mam niskie ok 105-70, 115-70, czasem poniżej 100 - bardzo rzadko powyżej 120. Ogólnie podczas tych arytmii nie mam jakiś innych objawów.
Mam w planie zrobić prywatnie próbę wysiłkową. Mój lekarz rodzinny to trochę głupek, więc nie bardzo chce do niego iść z wynikami, ani prosić go o skierowanie (wg niego już dawno powinienem przestać uprawiać sport, bo mam dyskopatie, a kilka lat temu na podstawie wywiadu (przemęczenie) bez żadnych badań zdiagnozował u mnie astmę xd mimo, że grałem po kilka godzin dziennie na saksofonie, ćwiczyłem na spirometrze i uprawiałem sport) Więc mam dwa pytania do Was:
1. Czy mieliście może coś podobnego? Wiem, że jest wiele rodzajów arytmii i jedne są groźne, a inne nie, ale tak się zastanawiam, czy takie rzeczy są powszechnie spotykane, czy może to jakaś bardzo osobliwa sprawa.
2. Czy z wynikami próby wysiłkowej lepiej iść do kardiologa, czy do lekarza sportowego?
Zmieniony przez - darkmethod99 w dniu 2021-03-11 11:12:38
Mam w planie zrobić prywatnie próbę wysiłkową. Mój lekarz rodzinny to trochę głupek, więc nie bardzo chce do niego iść z wynikami, ani prosić go o skierowanie (wg niego już dawno powinienem przestać uprawiać sport, bo mam dyskopatie, a kilka lat temu na podstawie wywiadu (przemęczenie) bez żadnych badań zdiagnozował u mnie astmę xd mimo, że grałem po kilka godzin dziennie na saksofonie, ćwiczyłem na spirometrze i uprawiałem sport) Więc mam dwa pytania do Was:
1. Czy mieliście może coś podobnego? Wiem, że jest wiele rodzajów arytmii i jedne są groźne, a inne nie, ale tak się zastanawiam, czy takie rzeczy są powszechnie spotykane, czy może to jakaś bardzo osobliwa sprawa.
2. Czy z wynikami próby wysiłkowej lepiej iść do kardiologa, czy do lekarza sportowego?
Zmieniony przez - darkmethod99 w dniu 2021-03-11 11:12:38