Proszę o rady bo się martwię.
Aktualnie jestem za granicą i nie mam możliwości ewentualnego pójścia do lekarza.
Problem dotyczy prawego jądra. Odczuwam dyskomfort.
Ale po kolei
W pracy kucalem, około 7 razy i zaczęło boleć mnie udo z prawej strony. Bardziej było to uczucie jakby nagłego zakwasu, niż ból, coś pomiędzy skurczem a zakwasami po treningu. Nie umiem lepiej tego opisać.
I po jakiejś dłuższej chwili poczułem pobolewanie prawego jądra.
I na początku w ogóle nie zwróciłem na to uwagi.
Ale ból prawego uda przeszedł
A prawe jądro boli
Ciężko to nazwać bólem
Uczucie "ćmienia", mrowienia
Z tym że zamiast mniej boleć, to z dnia na dzień jest trochę gorzej. Aktualnie już 4 dni. Najgorzej jest w nocy
Bo ciężko się spi, bo czuć dyskomfort
Ten ból można porównać jakby wziąć jądro i za mocno ścisnąć, tylko że mnie boli cały czas a nie przez chwilę jak to uścisk.
Powiem jeszcze że mam teorie, z 2h przed tym jak się zaczęło, to przez przypadek jakbym schował penisa z moszna pod pośladki ( ciężko wytłumaczyć) ale nic mnie wtedy nie bolało, nic nie poczułem. Nie wiem sam co myśleć.
Aktualnie siedzę na łóżku, nogi rozłożone i boli mnie.
Jeszcze powiem że w trakcie masturbacji nie czuć że boli bardziej, przy wtrysku tak samo. Ale z 30 min po masturbacji boli bardziej. Mam takie wrażenie.
Ale to może być też spowodowane tym że dotykam to jądro bo mnie wkurza i wtedy mnie boli.
Moszna bez zmian
Żadnych przebarwień
Jądro w dotyku też jakby bez zmian
Nie jest opuchnięte
Ale boli
Aktualnie jak to pisze to boli mnie tak że chyba jeszcze mnie tak nie bolało. Z dnia na dzień coraz gorzej.
Dajcie jakieś rady błagam
Żebym się uspokoił
Podziwiam
Aktualnie jestem za granicą i nie mam możliwości ewentualnego pójścia do lekarza.
Problem dotyczy prawego jądra. Odczuwam dyskomfort.
Ale po kolei
W pracy kucalem, około 7 razy i zaczęło boleć mnie udo z prawej strony. Bardziej było to uczucie jakby nagłego zakwasu, niż ból, coś pomiędzy skurczem a zakwasami po treningu. Nie umiem lepiej tego opisać.
I po jakiejś dłuższej chwili poczułem pobolewanie prawego jądra.
I na początku w ogóle nie zwróciłem na to uwagi.
Ale ból prawego uda przeszedł
A prawe jądro boli
Ciężko to nazwać bólem
Uczucie "ćmienia", mrowienia
Z tym że zamiast mniej boleć, to z dnia na dzień jest trochę gorzej. Aktualnie już 4 dni. Najgorzej jest w nocy
Bo ciężko się spi, bo czuć dyskomfort
Ten ból można porównać jakby wziąć jądro i za mocno ścisnąć, tylko że mnie boli cały czas a nie przez chwilę jak to uścisk.
Powiem jeszcze że mam teorie, z 2h przed tym jak się zaczęło, to przez przypadek jakbym schował penisa z moszna pod pośladki ( ciężko wytłumaczyć) ale nic mnie wtedy nie bolało, nic nie poczułem. Nie wiem sam co myśleć.
Aktualnie siedzę na łóżku, nogi rozłożone i boli mnie.
Jeszcze powiem że w trakcie masturbacji nie czuć że boli bardziej, przy wtrysku tak samo. Ale z 30 min po masturbacji boli bardziej. Mam takie wrażenie.
Ale to może być też spowodowane tym że dotykam to jądro bo mnie wkurza i wtedy mnie boli.
Moszna bez zmian
Żadnych przebarwień
Jądro w dotyku też jakby bez zmian
Nie jest opuchnięte
Ale boli
Aktualnie jak to pisze to boli mnie tak że chyba jeszcze mnie tak nie bolało. Z dnia na dzień coraz gorzej.
Dajcie jakieś rady błagam
Żebym się uspokoił
Podziwiam