Witam.
Od tygodnia boli mnie prawe jądro przy nawet minimalnym dotyku. Ból przypomina uczucie jakby się uderzyło lub stukało w jądro, jednak czuć to nawet przy każdym dotyku. Próbowałem wyczuć mniej więcej gdzie dokładnie ból występuje i wydaje mi się, że jest to górna część prawego jądra. Od dołu mogę dotykać, ale górnej części nie dotknę, dokładniej to największy ból jest na jądrze przy łączeniu z jajowodem. Jajowód nie boli w ogóle, moszna i pachwina też nie. gdy nie dotykam to nie boli w ogóle. Nudności żadnych nie miewam. Tydzień temu uderzyłem się w jądro i dość mocno bolało. Dodam też, że ćwiczę na siłowni, jednak przy podnoszeniu ciężarów nie odczuwam bólu, nawet wydaje mi się, że ból jest troszkę mniejszy. Prawe jądro jest troszkę większe ale chyba zawsze tak miałem. W poniedziałek umówię się do urologa. Dziwne, że ból się już tak długi czas utrzymuje. Co może być przyczyną?
Od tygodnia boli mnie prawe jądro przy nawet minimalnym dotyku. Ból przypomina uczucie jakby się uderzyło lub stukało w jądro, jednak czuć to nawet przy każdym dotyku. Próbowałem wyczuć mniej więcej gdzie dokładnie ból występuje i wydaje mi się, że jest to górna część prawego jądra. Od dołu mogę dotykać, ale górnej części nie dotknę, dokładniej to największy ból jest na jądrze przy łączeniu z jajowodem. Jajowód nie boli w ogóle, moszna i pachwina też nie. gdy nie dotykam to nie boli w ogóle. Nudności żadnych nie miewam. Tydzień temu uderzyłem się w jądro i dość mocno bolało. Dodam też, że ćwiczę na siłowni, jednak przy podnoszeniu ciężarów nie odczuwam bólu, nawet wydaje mi się, że ból jest troszkę mniejszy. Prawe jądro jest troszkę większe ale chyba zawsze tak miałem. W poniedziałek umówię się do urologa. Dziwne, że ból się już tak długi czas utrzymuje. Co może być przyczyną?