Witam.
Od kilku dni zmagam sie z dziwnymi dolegliwosciami kolan. Jet to rodzaj dykomfortu połączony z bólem oraz jakby blokowaniem sie lekko kolana oraz uczycuem jakby pustych kolan, uczucie nasila sie przy przeproscie kolana. Bol wystepuje głownie po bokach rzepki, ale przy schodzeniu po schodach pojawia sie ukucie w zepce(niewielkie).
Jestem po powrocie na silownie po 6 miesiącach. Przyczyny bólu dopatruję sie w przysoadach ktorych nie robilem nigdy dluzej niz 2-3 miesiace, ucze sie ich dopiero i technika na pewno jest do poprawy, przy siadach czuje niestabilna sylwetka glownie jezeli chodzi o kolana, ktore czasami uceikaja do srodka.
Wydaje mi sie ze jest to jakieś przeciążenie wiezadeł bocznych takie mam przeczucie, wczoraj robilem oklady z lodu i jest jakby troche lepiej.
Wczoraj jeszcze robilem siady i przy cwiczeniu nie bylo bólu, pojawil sie dopiero kilka godzin po treningu.
Chciałem dowiedziec sie waszej opini na ten temt, co o tym sadzicie, jutro ide na silownie i zastanawiam sie czy moge robic jakies cwiczenia na nogi, mniej obciazajace kolana.
Z samych siadow raczej zrezygnuje na rzecz bułgarkich lub jakiejs suwnicy.
Jezeli sytuacja sie nie poprawi mam zamiar udac ie do ortopedy.
Ktos mial podobny problem ?
Pozdrawaim
Od kilku dni zmagam sie z dziwnymi dolegliwosciami kolan. Jet to rodzaj dykomfortu połączony z bólem oraz jakby blokowaniem sie lekko kolana oraz uczycuem jakby pustych kolan, uczucie nasila sie przy przeproscie kolana. Bol wystepuje głownie po bokach rzepki, ale przy schodzeniu po schodach pojawia sie ukucie w zepce(niewielkie).
Jestem po powrocie na silownie po 6 miesiącach. Przyczyny bólu dopatruję sie w przysoadach ktorych nie robilem nigdy dluzej niz 2-3 miesiace, ucze sie ich dopiero i technika na pewno jest do poprawy, przy siadach czuje niestabilna sylwetka glownie jezeli chodzi o kolana, ktore czasami uceikaja do srodka.
Wydaje mi sie ze jest to jakieś przeciążenie wiezadeł bocznych takie mam przeczucie, wczoraj robilem oklady z lodu i jest jakby troche lepiej.
Wczoraj jeszcze robilem siady i przy cwiczeniu nie bylo bólu, pojawil sie dopiero kilka godzin po treningu.
Chciałem dowiedziec sie waszej opini na ten temt, co o tym sadzicie, jutro ide na silownie i zastanawiam sie czy moge robic jakies cwiczenia na nogi, mniej obciazajace kolana.
Z samych siadow raczej zrezygnuje na rzecz bułgarkich lub jakiejs suwnicy.
Jezeli sytuacja sie nie poprawi mam zamiar udac ie do ortopedy.
Ktos mial podobny problem ?
Pozdrawaim