Pewnego dnia chodząc po domu bez kapci uderzyłem stopą w drzwi kuchni i tak pechowo trafiłem, że ucierpiał mały palec od nogi i po uderzeniu strasznie bolał. Myślałem, że przejdzie na następny dzień jednak tak nie nie stało. Bezpośrednio po uderzeniu po palcu nie było widać żadnych zmian. Jenak na następny dzień palec zrobił w jednym miejscu czerwony oraz w jego okolicach oraz spuchł ( jest znacznie grubszy od palca od drugiej nogi). Sukcesywnie smaruje maścią, która została mi polecona na tyim forum o nazwie DIKLOFENAK. Jednak to smarowaniu zauważyłem, że palec nie jest już taki czerwony jak na początku ( w jednym miejscu miałem czerwona kreskę prawdopodobnie w tym miejscu nastąpiło uderzenie i tej kreski ( śladu ) już nie ma). Palec już nie boli już przy zginanoli iu tak jak na początku ale nie ból nadal ograniczający ruch ale nie taki jak na początku. Jednak zauważyłem pewną sprawę dopiero od dwóch dni, a uderzenie nastąpiło we wtorek. Sprawa ta polega na tym , że z powodu, że mam spuchnięty ( większy) palec to przy chodzeniu mały palec zachodzi na palec obok. Właśnie w powierzchni stykania tych dwóch palców zrobił mi się odcisk który przy chodzeniu boli jak i przy zgnaniu palców. W tych sytuacjach naciskana jest powierzchnia tego odcisku. Smaruje to miejsce maścią ALANTAN. Smaruje 1,5 dnia narazie nie widać jakiś skutków działania maści. Przetestowałem to ruszając za pomocą ręki placem obok po powierzchni tego odcisku i jest właśnie ten sam ból jak przy chodzeniu. Też próbowałem na siłę odciągnąć palec obok od uderzonego palca nie ma bólu w tym miejscu. Jest mimo nadal ból samego palca uderzonego przy zginaniu ale nie aż taki. Jak ruszam ten plaec uderzony góra dół i bok to czuć małe strzelanie kostki ( nie wiem jak to nazwać ) ale chciałbym zaznaczyć , że to nie boli te strzelanie. Jest to podobne strzelanie jak np. kiedyś bolala mnie noga ( cześć góra) po bieganiu wtedy wystarczyło smarowanie maścią przez pewien czas i już nie było tego. Chciałbym jeszcze wrócić do odcisku jeszcze, odcisk ten robił mi się normalnie nawet jak miałem mały palec od nogi w normalny stanie , ponieważ mam problem z butami. Jak chodziłem normalnie nie robił mi się odcisk, ale jak tańczyłem ruchy nie tylko do przodu ale też w boki robił mi się właśnie odcisk tego palca przez obcieranie, ale nie był ten odcisk taki odczuwalny jak teraz. Myśle, że właśnie w tym samym miejscu małego palca ale nie jestem pewny. Watro w tej sytuacji zmienić buty na bardziej luźniejsze. Chciałbym jeszcze zaznaczyć , że dzień po uderzeniu przy chodzeniu palec ten mnie strasznie bolał ( bardziej bym to nazwał piekł ) a teraz ból jest inny , myśle że to ból odcisku w dodatku że przy chodzeniu nie zgina się małego palca, a jak tak w ograniczonym stopniu i jeszcze chodzę używając pięty aby oszczędzać ten palec.
Moim zdaniem na to wygląda, że mam dwa problemy stłuczony mały palec od nogi i odcisk małego palca w miejscu styku małego palca z palcem obok.
Czy waszym zdaniem masz rację zgodnie z powyższym? Jakie polecacie środki zapobiegawcze aby zmniejszyć ból i oczywiście, aby problem zniknął na stałe?
Próbowałem taką opaską klejąca na początku złączyć dwa te palce aby usztywnić mały palec, ale nic to nie dawało dalej mnie to bolało a nawet mocniej. Chciałbym zaznaczyć, że nie wiedziałem wtedy że mam też problem z odciskiem myślałem , że to pól palca jako efekt uderzenia.
Proszę o wasze zdanie w tym temacie. Czy to coś poważnego? Czy to wróci do normy np za 7dni?
Moim zdaniem na to wygląda, że mam dwa problemy stłuczony mały palec od nogi i odcisk małego palca w miejscu styku małego palca z palcem obok.
Czy waszym zdaniem masz rację zgodnie z powyższym? Jakie polecacie środki zapobiegawcze aby zmniejszyć ból i oczywiście, aby problem zniknął na stałe?
Próbowałem taką opaską klejąca na początku złączyć dwa te palce aby usztywnić mały palec, ale nic to nie dawało dalej mnie to bolało a nawet mocniej. Chciałbym zaznaczyć, że nie wiedziałem wtedy że mam też problem z odciskiem myślałem , że to pól palca jako efekt uderzenia.
Proszę o wasze zdanie w tym temacie. Czy to coś poważnego? Czy to wróci do normy np za 7dni?