Witam,
Dzisiaj na wfie mieliśmy stać tyłem i na klaśnięcie obrócić się i jak najszybciej dobiec do linii. Pech chciał, że pstrykło/strzeliło (aż poczułem, że coś się ruszyło) mi w lewej nodze, teraz czuję ból mięśnia, gdy go obciążę, napnę lub naciągnę. Ból jest kilka cm pod pośladkiem bardziej z wewnętrznej strony. Wydaje mi się, że jest naciągnięty mięsień, bo jakby był zerwany to raczej miałbym krwiaka albo jakieś wypuklenie, dziwne przesunięcia.
Wczoraj robiłem na siłowni nogi, więc mogły być dzisiaj zmęczone...
Jutro mam trening tajskiego i domyślam się, że niestety muszę go sobie odpuścić, ale w czwartek jest kolejny i mam takie pytanie co mam robić, aby przyśpieszyć regeneracje mięśnia, bo bardzo mi zależy na obecności na treningach
Na razie kupiłem Ketoprom i smaruję nim bolące miejsce
@Edit
Dokładniej jest to mięsień półścięgniaty lub półbłoniasty, ponieważ, gdy w leżeniu chce podnieść nogę na ponad 50 cm od podłoża zaczyna boleć.
Zmieniony przez - Adikss w dniu 2009-03-02 19:18:57
Dzisiaj na wfie mieliśmy stać tyłem i na klaśnięcie obrócić się i jak najszybciej dobiec do linii. Pech chciał, że pstrykło/strzeliło (aż poczułem, że coś się ruszyło) mi w lewej nodze, teraz czuję ból mięśnia, gdy go obciążę, napnę lub naciągnę. Ból jest kilka cm pod pośladkiem bardziej z wewnętrznej strony. Wydaje mi się, że jest naciągnięty mięsień, bo jakby był zerwany to raczej miałbym krwiaka albo jakieś wypuklenie, dziwne przesunięcia.
Wczoraj robiłem na siłowni nogi, więc mogły być dzisiaj zmęczone...
Jutro mam trening tajskiego i domyślam się, że niestety muszę go sobie odpuścić, ale w czwartek jest kolejny i mam takie pytanie co mam robić, aby przyśpieszyć regeneracje mięśnia, bo bardzo mi zależy na obecności na treningach

Na razie kupiłem Ketoprom i smaruję nim bolące miejsce
@Edit
Dokładniej jest to mięsień półścięgniaty lub półbłoniasty, ponieważ, gdy w leżeniu chce podnieść nogę na ponad 50 cm od podłoża zaczyna boleć.
Zmieniony przez - Adikss w dniu 2009-03-02 19:18:57