Boli mnie juz 6 miesiac,prawdopodobnie dlatego tak dlugo ze kazdy powrot do aktywnosci fizycznej konczyl sie odswiezeniem kontuzji.Zazwyczaj winowajca bylo bieganie],podnoszenie ciezarow,robienie brzuszkow,pompek itp itd nie wplywaly na bol.Dopiero kiedy nogami zaczalem trenowac automatycznie plecy dawaly sie we znaki(Gra w pilke,kosza odpadala).Boli mnie tuz nad miednica lub w miednicy.Juz sam nie wiem czy to naderwany miesien(watpie,za dlugo to trwa),rwa kulszowa lub i moze ZZSK.Dbam o pozycje w jakiej siedze,jednak po 7 godzinach szkolnych odczuwam "zesztywnienie w plecach" dlatego zaczynam sobie wmawiac ze to ZZSK(ale w wieku 15 lat?).Rwa kulszowa to prędzej jednak zaden lekarz nie wzmienil o tym slowka,bardzo rzadko ale czasami poza plecami boli mnie posladek pod ogniskiem bolu,na plecach boli mnie na samym boku(Wiec kregoslup i nerki odpadaja).Pomagał mi wcześniej lód oraz prosta postawa,teraz tylko leżenie daje mi uśnieżenie.
Co to może być,gdzie się z tym udać i jak z tym walczyć?
15 lat,175 cm wzrostu 71 kg wagi.
Sorki za brak PL znakow ale uroki systemu.
Zmieniony przez - rozroczki w dniu 2014-03-02 18:54:37