Witam. Mam mały problem z piętą...Otóż zaczęło się to w trakcie szkółki, a później podczas treningach w klubie. Gdy gram/ćwiczę wszystko jest ok. Później gdy stopę mam w chwilę w bezruchu ( tak około 5 min ), bo np. odpoczywał i gdy wstanę boli mnie pięta. Czasami też boli, gdy opadnę na ziemie, uderzając piętą. Później ból mija, ale jest bardzo dokuczliwy i nie wiem, co to może być ;[
Czy może to być wina korków? Trochę mi się wydaje, że są ciasne, a nie przypominam sobie, że w innych butach też by mnie ta pięta bolała albo jak bolała to nie tak bardzo. Czego JESZCZE może to byś wina? Jak ten problem zlikwidować ???
Liczę na Waszą pomoc. Może ktoś też coś podobnego miał?
Czy może to być wina korków? Trochę mi się wydaje, że są ciasne, a nie przypominam sobie, że w innych butach też by mnie ta pięta bolała albo jak bolała to nie tak bardzo. Czego JESZCZE może to byś wina? Jak ten problem zlikwidować ???
Liczę na Waszą pomoc. Może ktoś też coś podobnego miał?