...
Napisał(a)
Trenuję, (a przynajmniej próbuję trenować martwy ciąg od około roku z przerwami). Po wakacjach wróciłem do regularnych treningów, na spokojnie 2 sesje treningowe zacząłem raczej ortopedycznie t.j. trzymanie odpowiedniej formy, utrzymanie prawidłowej postawy. Po 1 treningu odczułem dosyć mocny ból pleców, nie potrafiłem za bardzo zginać kręgosłupa lędźwiowego i chodziłem ze sztywnym dołem pleców. 2 trening poszedł znacznie lepiej, spytałem obecnego trenera na siłowni, czy mam prawidłową formę, odpowiedział, że tak(robiłem też przy lustrze więc widziałem że plecy były proste) zrobiłem 5 serii po 12 powtórzeń z założonymi 5-kami po obu stronach. Nadszedł 3 trening, gdzie założyłem po 10kg więcej i tu zaczęła się masakra. Pierwsza seria rozgrzewkowa była prawidłowa, ale po założeniu większego obciążenia wyglądało to tragicznie. Zrobiłem maksymalnie z 4 powtórzenia, z czego żadne nie było prawidłowe, bo dół pleców wyglądał jak pies chcący pochylić się w celu defekacji i nie mogłem go wyprostować. Z bólu nie mogłem kontynuować ćwiczenia, nie wiem co mam dalej robić, myślę nad przestaniem robienia tego ćwiczenia, bo może mi się stać jeszcze większa krzywda. Być może będę musiał się przerzucić na Sumo DL, ze względu na moją budowę - szersze biodra.
...
Napisał(a)

Widzę tutaj pewną nieścisłość w ocenie Twojego trenera. Żeby realnie ocenić technikę wykonania ćwiczenia musisz mieć na sztandze ciężar wymagający. Sztanga plus 2 razy po 5kg to raptem 30kg. Uwierz mi to nie jest ciężar w żaden sposób wymagający dla osoby trenującej.
Druga rzecz to jeśli nie jesteś pewny techniki wykonania, a wskazuje Twój opis, że w tym zakresie jest problem, to nie dokładasz 10kg i więcej z treningu na trening. Jeśli Twój trener ocenił, że z 30kg jest w porządku to na następnym treningu dokładasz kolejne 5kg czyli po 2,5kg na stronę i lecisz na takim ciężarze.
Tutaj jest potrzebna ostrożność i stopniowe zwiększanie obciążenia bo zbyt gwałtowna progresja kończy się błędami technicznymi i kontuzją.
Przy powiedzmy 40kg czyli sztanga i dwa krążki po 10kg powinno Ci być łatwiej bo one mają większą średnicę przez co gryf jest nieco wyżej i tak nisko nie trzeba schodzić.
Widać, że nie jesteś gotowy na obciążenie w tym ćwiczeniu więc dokładasz małymi kroczkami po trochu tak aby technika była idealna, a ciało w danej pozycji się wzmacniało. To czy powinieneś robić wersję klasyczną czy sumo zapytaj trenera jak będzie miał pojęcie to dobierze Ci odpowiednią wersję.
Polecamy również: Martwy ciąg: najczęstsze błędy i ich korekta
Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-11-02 09:54:13
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
...
Napisał(a)
W pierwszej kolejnosci to zaprzestań skroo masz tak duze problemy po tym ćwiczeniu bo tu ewidentnie coś jest na rzeczy i zanim zaczniesz na nowo robić to warto aby ktoś rzucił okiem , to że jeden trener cię ogladał i powiedział że wszystko robisz ok nie znaczy że tak było. Skonsultuj technikę z innym trenerem ( moze podpytaj kto najbardziej polecany ) ewentualnie nagraj filmik z dobrej perspektywy i daj tu na forum do oceny i kilka osób się wypowie co jest xle i co ewentualnie poprawic oraz nad czym popracowac
Wszystko o mnie :) https://www.facebook.com/TrenerTomaszPalej
...
Napisał(a)
Technika moze być perfekcyjna, ale jak amsz np uszkodzone plecy to i z super techniką będzie problem, bo co z tego że technicznie robisz jak masz uszkodzone plecy.
1
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
No tylko że autor też sobie sam znalazł miejsce problemu z tego co zrozumiałem bo gdy robił martwe ciągi na z obciezeniek pięć kilogramów na stronę to wszystkim było oo patrząc w lustrze i jak jakiś trener spojrzał.
Za jakiś czas włożył na sztangę po 10kg i technika poszła w las więc co się dziwić że bolą plecy jak miałeś pozycję którą sam ładnie określiłeś;p
Za jakiś czas włożył na sztangę po 10kg i technika poszła w las więc co się dziwić że bolą plecy jak miałeś pozycję którą sam ładnie określiłeś;p
...
Napisał(a)
Jeżeli praktycznie brak obciążenia na sztandze powoduje aż takie problemy z kręgosłupem, to bez wątpienia jest tam jakiś problem i ciężko będzie pomóc Tobie przez internet. Zdecydowanie bym sugerował wizytę u fizjoterapeuty i działanie według jego wytycznych, manualnie i poprzez wykonywanie specjalistycznych ćwiczeń pod kątem rozwiązania problemu.
Oczywiście tutaj również warto abyś wrzucił dobrej jakości filmy z tego w jaki sposób wykonujesz marty ciąg, czy też inne ćwiczenia wielostawowe/złożone.
Oczywiście tutaj również warto abyś wrzucił dobrej jakości filmy z tego w jaki sposób wykonujesz marty ciąg, czy też inne ćwiczenia wielostawowe/złożone.
1
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
domerJeżeli praktycznie brak obciążenia na sztandze powoduje aż takie problemy z kręgosłupem, to bez wątpienia jest tam jakiś problem i ciężko będzie pomóc Tobie przez internet. Zdecydowanie bym sugerował wizytę u fizjoterapeuty i działanie według jego wytycznych, manualnie i poprzez wykonywanie specjalistycznych ćwiczeń pod kątem rozwiązania problemu.
Oczywiście tutaj również warto abyś wrzucił dobrej jakości filmy z tego w jaki sposób wykonujesz marty ciąg, czy też inne ćwiczenia wielostawowe/złożone.
Faktycznie może powinienem skonsultować to z fizjoterapeutom, odpuszczę na jakiś czas ćwiczenia w pochyle - wiosłowanie, DL i myśle, że przysiad też ze względu na sztywność odcinka lędźwiowego. Być może do mikrouszkodzeń przyczyniła się kilkugodzinna praca stojąca i rozwalone wkładki do butów
...
Napisał(a)
Zawsze warto się skonsultować z ogarniętym fizjoterapeutą tylko faktycznie takim, który ma jakieś doświadczenie ze sportami siłowymi bo jak trafisz na takiego, który nie ogarnia takich tematów to nie pomoże Ci jak należy.
Pamiętaj też, że sztywność też może być powodem treningu siłowego i to nie tylko tego martwego ciągu, ale może to być suma wszystkich ćwiczeń jak wiosłowanie, wyciskanie nad głowę stojąc, przysiady itd.
Fizjoterapeuta oceni jednak jak Twoja postawa się prezentuje i czy nie ma żadnych uwag do treningu siłowego.
Pamiętaj też, że sztywność też może być powodem treningu siłowego i to nie tylko tego martwego ciągu, ale może to być suma wszystkich ćwiczeń jak wiosłowanie, wyciskanie nad głowę stojąc, przysiady itd.
Fizjoterapeuta oceni jednak jak Twoja postawa się prezentuje i czy nie ma żadnych uwag do treningu siłowego.
...
Napisał(a)
witaj.
Ogolnie jezeli problem z plecami jest juz rozwiniety np. przepuklina na kregoslupie, to nawet wykonywanie cwiczen w dobrym ustawieniu technicznym nie podowuje, ze nasz kregoslup przyjmuje na siebie pewne przeciazenia. I tak bedzie dochodizlo tutaj do wzrostu cisnienia na krazek i jego mocniejszy ucisk na kregoslup. Tutaj przede wszytskim w pierwszje kolejnosic trzeba bedzie zadbac o to aby poprawic stan zdrowia grzbietu.
Niestety tutaj jedynie wizyta u fizjo i szersza diagnostyka da Ci odpowidz co dzieje sie z plecami
Ogolnie jezeli problem z plecami jest juz rozwiniety np. przepuklina na kregoslupie, to nawet wykonywanie cwiczen w dobrym ustawieniu technicznym nie podowuje, ze nasz kregoslup przyjmuje na siebie pewne przeciazenia. I tak bedzie dochodizlo tutaj do wzrostu cisnienia na krazek i jego mocniejszy ucisk na kregoslup. Tutaj przede wszytskim w pierwszje kolejnosic trzeba bedzie zadbac o to aby poprawic stan zdrowia grzbietu.
Niestety tutaj jedynie wizyta u fizjo i szersza diagnostyka da Ci odpowidz co dzieje sie z plecami
1
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja dla zaawansowanych kontakt
https://www.instagram.com/tomq.bb/
...
Napisał(a)
Nie wiem czy to wniesie coś do tematu ale też miałem problem z ledziwami i to dość mocny i paraliżujący. Ten okres mam za sobą. Doszedłem do wniosku że plecy a bynajmniej moje nie lubią dużej ilości pow i małego ciezaru a prościej pompowania ich na ostro do upadku małym ciężarem. Po prostu takie treningi wykuvzalu mnie z życia na 2 dni bo dochodziłem do siebie i spięty 3 dni chodziłem. Teraz ćwiczę wolno pilnuje się przy każdym obciążeniu i max to 6 pow na MC i ciężar progresuje. To samo powiem o nogach też nie lubią pompowania... Lubią duży ciężar mało pow i rośnie i nie ma bólu tylko lekkie zakwasy. Odcinek lędźwiowy to odcinek pracujący 24/7 i jak go przeciążymy to w pracy czy domu jest problem z zwykłym schyleniem się zawiązać buty xdd i duuuzo rozciągania... Rozciągajcie mięśnie grzbietu, pośladków i golenie bo mi to pomogło :) tak kilka słów ode mnie
2
Monotonia jest kluczem do sukcesu.
...
Napisał(a)
monkey22W pierwszej kolejnosci to zaprzestań skroo masz tak duze problemy po tym ćwiczeniu bo tu ewidentnie coś jest na rzeczy i zanim zaczniesz na nowo robić to warto aby ktoś rzucił okiem , to że jeden trener cię ogladał i powiedział że wszystko robisz ok nie znaczy że tak było. Skonsultuj technikę z innym trenerem ( moze podpytaj kto najbardziej polecany ) ewentualnie nagraj filmik z dobrej perspektywy i daj tu na forum do oceny i kilka osób się wypowie co jest xle i co ewentualnie poprawic oraz nad czym popracowac
Ok także od treningu po którym zaczęły mnie boleć plecy minęły trochę ponad 2 tygodnie. Pozwoliłem trochę odpocząć plecom i za bardzo ich nie przeciążałem, do wczoraj gdzie musiałem wynieść walizkę nad siedzenia. Znowu poczułem, że ból się nasilił na wysokości powyżej pośladków z promieniowaniem wewnątrz pośladków. Nie potrafiłem za bardzo zgiąć pleców, bolało przede wszystkim, gdy próbowałem zbliżyć żebra do miednicy. Dzisiaj rano poczułem się lepiej potrafię się schylić, żeby zawiązać buty czy wyciągnąć coś z dolnej szafki. Jednak czuję taką BLOKADĘ, że nie mogę wyżej podnieść bioder przy schylaniu. Wcześniej moja pozycja wejściowa do martwego wyglądała prawie, że poziomo mając proste plecy, teraz czuje, że nie mogę unieść wyżej bioder mimo tego plecy mam nadal proste. W środę idę na trening, zrobie OHP i zdam relację, czy coś mi doskwierało i być może wrzucę swoje nagranie, gdy próbuję przyjąć pozycję do martwego. Polecicie jakieś ćwiczenia mobilnościowe na dół pleców.
...
Napisał(a)
Cisowianka
Może być problem miednicy U ciebie sproboj popracować nad nią i cofnąć ja z jednoczesnym spieciem brzucha. Też miałem problem pogłębionej lordozy i tyłek trzeba przyciągnąć w dół przednia miednicę lub penisa wypiąć do przodu i śpiąc brzuch i to jest poprawna pozycja która nie obciąża kręgosłupa /lędźwi. Na yt masz filmy jak to ćwiczyć. Dla mnie ta zmiana była jak uzdrowienie i problem zniknął. Sprawdź i napisz parę słów czy jest poprawa lub udaj się niezwłocznie do specjalisty jak nie chcesz sam eksperymentować.
Nie doprowadzaj do skoliozy i pilnuj lordozy
Może być problem miednicy U ciebie sproboj popracować nad nią i cofnąć ja z jednoczesnym spieciem brzucha. Też miałem problem pogłębionej lordozy i tyłek trzeba przyciągnąć w dół przednia miednicę lub penisa wypiąć do przodu i śpiąc brzuch i to jest poprawna pozycja która nie obciąża kręgosłupa /lędźwi. Na yt masz filmy jak to ćwiczyć. Dla mnie ta zmiana była jak uzdrowienie i problem zniknął. Sprawdź i napisz parę słów czy jest poprawa lub udaj się niezwłocznie do specjalisty jak nie chcesz sam eksperymentować.
Nie doprowadzaj do skoliozy i pilnuj lordozy
1
Monotonia jest kluczem do sukcesu.
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!