Witam,
na wstępie chciałbym poinformować, że zdaję Sobie sprawę, że tylko wizyta u lekarza może zdiagnozować przyczynę występowania bólu ale nadmieniam, że przez pracę nie mam na to czasu. Więc do konkretów. we wtorek na treningu przy OHP ostatnia seria sztanga ważąca 75kg upada mi na kość obojczykową w miejsce łączenia się z klatka piersiową. Słychać strzelenie, trzask i pierwsza myśl pękł obojczyk. Ale po 20 min jak dojechałem do domu mięsień kapturowy zrobił się jak skała, twardy i ogranicza ruchy szyją, zadawanie ciosów codzienne czynności mogę wykonywać ale treningi odpadają. Od tamtej pory nie jest lepiej wręcz gorzej. Mam dość spory obrzęk i miejsce uderzenia opuchnięte ale to boli tylko przy mocniejszym dotyku. Gorzej jest z mięśniem kapturowym, który jest mega spięty, że uniósł mi bark do góry. Pójdę do lekarza jak znajdę tylko chwilę czasu ale waszym zadaniem co mogło się zdarzyć? Nadciągnięcie jest tu prawdopodobne. Jak przeciwstawić się temu obrzękowi i jak najszybciej wrócić do sprawności.
Dzięki z góry za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
na wstępie chciałbym poinformować, że zdaję Sobie sprawę, że tylko wizyta u lekarza może zdiagnozować przyczynę występowania bólu ale nadmieniam, że przez pracę nie mam na to czasu. Więc do konkretów. we wtorek na treningu przy OHP ostatnia seria sztanga ważąca 75kg upada mi na kość obojczykową w miejsce łączenia się z klatka piersiową. Słychać strzelenie, trzask i pierwsza myśl pękł obojczyk. Ale po 20 min jak dojechałem do domu mięsień kapturowy zrobił się jak skała, twardy i ogranicza ruchy szyją, zadawanie ciosów codzienne czynności mogę wykonywać ale treningi odpadają. Od tamtej pory nie jest lepiej wręcz gorzej. Mam dość spory obrzęk i miejsce uderzenia opuchnięte ale to boli tylko przy mocniejszym dotyku. Gorzej jest z mięśniem kapturowym, który jest mega spięty, że uniósł mi bark do góry. Pójdę do lekarza jak znajdę tylko chwilę czasu ale waszym zadaniem co mogło się zdarzyć? Nadciągnięcie jest tu prawdopodobne. Jak przeciwstawić się temu obrzękowi i jak najszybciej wrócić do sprawności.
Dzięki z góry za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
vivere militare est