Jak w temacie. Odczuwam ból piszczeli jakieś 10/15cm od stawu skokowego.
Ból pojawił się od niedawna.
Jakieś może 2/3miesiace temu.
Styl życia wygląda non-stop tak samo jak za czasów gdy tego bolu nie bylo.
Teraz jak program w piłkę (a gram regularnie w klubie) na trawie w korkach czy nawet pobiegam na bieżni. Łydki strasznie mi puchna 15cm nad stawem skokowym i mam takie uczucie jak by to kośći bolały a nie tkanka skórna/mięśniowa. Łydki dostają mega pompę nigdy tak nie miałem podczas gier w football.
Na siłowni owszem to normalne.
Nie wiem co temu zaradzic. Na dodatek mole łydki stały się bardzo wrażliwe na uderzenia innych zawodników podczas gry w piłkę. Kiedyś to jak wchodzili we mnie z prostymi nogami na piszczel nawet nie czułem niczego a teraz delikatnie ktoś mnie dotknie to przewracam się jak Neymar na mundialu.
Nie chce póki co iść do lekarza bo biorę anaboliki a oni na odczepnego powiedzą mi że to przez to. Bo z byle jakim problemem idę, zawsze tak mowia..
Chce wpierw spróbować pomocy na forum. Może ktoś miał cos takiego ?
Dodam jeszcze że mam żylaki a w zasadzie to na jednej nodze, standardowo- za kolanem.
Za niedługo planuje go "wyciąć" aczkolwiek nie wiem czy to jest wina tego żylaka bo bolą mnie 2lydki.
Ból pojawił się od niedawna.
Jakieś może 2/3miesiace temu.
Styl życia wygląda non-stop tak samo jak za czasów gdy tego bolu nie bylo.
Teraz jak program w piłkę (a gram regularnie w klubie) na trawie w korkach czy nawet pobiegam na bieżni. Łydki strasznie mi puchna 15cm nad stawem skokowym i mam takie uczucie jak by to kośći bolały a nie tkanka skórna/mięśniowa. Łydki dostają mega pompę nigdy tak nie miałem podczas gier w football.
Na siłowni owszem to normalne.
Nie wiem co temu zaradzic. Na dodatek mole łydki stały się bardzo wrażliwe na uderzenia innych zawodników podczas gry w piłkę. Kiedyś to jak wchodzili we mnie z prostymi nogami na piszczel nawet nie czułem niczego a teraz delikatnie ktoś mnie dotknie to przewracam się jak Neymar na mundialu.
Nie chce póki co iść do lekarza bo biorę anaboliki a oni na odczepnego powiedzą mi że to przez to. Bo z byle jakim problemem idę, zawsze tak mowia..
Chce wpierw spróbować pomocy na forum. Może ktoś miał cos takiego ?
Dodam jeszcze że mam żylaki a w zasadzie to na jednej nodze, standardowo- za kolanem.
Za niedługo planuje go "wyciąć" aczkolwiek nie wiem czy to jest wina tego żylaka bo bolą mnie 2lydki.