Szacuny
0
Napisanych postów
48
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
193
Siemano
Ogolnie stracilem czucie w twarzy po uderzeniu, doctorek powiedział ,ze to nerw został uszkodzony i że powinno wrócic heh mial ktos podobny przypadek?pozdro
Szacuny
0
Napisanych postów
48
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
193
hehhe nie podejrzewam ze ,az tak wesolo nie bedzie ,jak zęby pokazuje to jest cos takiego http://www.nerwtwarzowy.republika.pl/objawy.html ze polowa wargi jest nie podniesiona miales cos podobnego? czy tylko tiki , jak cos to jest jescze zabieg ,,Leczenie porażenia nerwu twarzowego uzależnione jest od jego przyczyny. W łagodnych przypadkach osłabienia w zapaleniach stosuje się leki sterydowe, witaminy z grupy B, leki ułatwiające krążenie w małych naczyniach. Jeśli leczenie to nie pomaga lub osłabienie jest dużego stopnia rozważa się leczenie operacyjne polegające na odbarczeniu nerwu z ciasnego kanału kostnego na podstawie czaszki,, ale podejrzewam ,ze obejdzie sie bez tego znaczy jestem pewien ze minie ,pozytywne myslenie duzo daje:D
Szacuny
1
Napisanych postów
205
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
6102
Doktorek dobrze mowi. Ja dostalem kopa na twarz i mialem mocno uszkodzony nerw i obeszlo sie bez operacji i zadnych lekow. Wiec nic sie nie martw. Mozesz na chwile zbastowac z treningami ale to juz Twoj wybor. Pozdro!!!
Szacuny
0
Napisanych postów
48
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
193
Dzieki wielkie, a powiedz mi jescze czy miales jaka rehabilistacje typu fizykoterapie albo jakies leki mascie np. ARNIKOWA czy poporstu po miechu czy troche dłuższym okresie czasu samo przeslo?
pozdro!!
Szacuny
1
Napisanych postów
205
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
6102
Wygladalem jak reksio ale nic nie stosowalem. Na to chyba nie ma rehabilitacji! Czucie wrucilo ale po jakim czasie to nie pamietam bo to dosc dawno bylo. Teraz jest dobrze. Wylizesz sie! Pozdro.
Szacuny
3
Napisanych postów
280
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
6520
Mój kumpel też miał brak czucia w części twarzy. Czucie powoli wracało ale dojście do stanu pierwotnego zajęło mu ok. pół roku. Z tego co pamiętam to w żaden sposób tego nie leczył tylko odstawił treningi.
"...maglować, maglować - do bólu do granic wytrzymałości..."
Mariusz P.