Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
58
Witam, chciałbym się spytać o kilka rzeczy. Od niedawna chodzę na TKD, dobok już mam, razem z białym pasem. Chciałem się zapytać, czy jeśli będę zdawał przed komisją egzamin, to czy założyć dobok z białym pasem, czy w zwykłym stroju na wf lepiej być? Przecież pierwszy egzamin jest właśnie na biały pas, czy założenie go nie będzie jakimś karygodnym czynem?
Druga sprawa, jak to jest z przeskakiwaniem na stopnie? Czy zdaje się wtedy 2 egzaminy na raz? Nie znam żadnych układów, póki co tylko saju-makgi i saju-jirugi, no i podstawowe kopnięcia, to jest materiał na 10 kup, a gdybym chciał zdawać od razu na 9? Coś słyszałem, że to komisja decyduje o promocji, jeśli zauważą, że adept dobrze wykonuje wszystkie techniki i jest ponad grupę. Znam jeszcze inną wersję, że mówi się dla trenera, że chce się przeskoczyć stopień i wtedy komisja bardziej "ciśnie" tę osobę.
Pytanie trzecie i ostatnie, mam problem z przekręceniem stopy do dollyo. Jak obracam się na lewej i kopię prawą, to jest ok, natomiast na prawej masakra, zawsze mam po treningu odcisk na dużym paluchu. W dodatku chwieję się jak chorągiewka, ciężko mi na tej nodze utrzymać równowagę. Jakieś rady?
Szacuny
13
Napisanych postów
8247
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
78867
Co do tego kopnięcia - stopa się wyrobi. Jak masz problemy z równowagą przy tym, to dużo trenuj to kopnięcie, stawaj na tej nodze i rób różne jaskółki, wychylaj drugą nogę na bok, do tyłu na przykład, coś żeby to po prostu wytrenować.
Eu sou movido pela capoeira
Eu sou movido pelo berimbau
Szacuny
3
Napisanych postów
460
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3733
Trenuj, trenuj, trenuj i jeszcze raz trenuj... a technika sama przyjdzie. W razie wątpliwości masz trenera, którego o wszystko możesz się zapytać. A co do przeskakiwania w stopniach... na razie to skup się na doszlifowaniu technik tj: układów Tul, Ilbo Matsogi, Ibo Matsobi, Sambo Matsogi, bloków, kopnięć, udezeń itd, itd...
Szacuny
409
Napisanych postów
2089
Wiek
8 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
111617
Co do kimona czy tam doboka u nas w klubie jest tak: normalnie sobie kupujesz strój, który jest wymagany na egzaminie i przewiązujesz kimono białym sznurkiem (jeżeli jest kimono w którym wiąże się bluze to sznurek nie jest wymagany), ale nie wiem jak jest w ITF. Jeszcze coś dorzucę do przeskakiwania: doszlifuj techniki, żeby były wykonane poprawnie, a jak się okaże, że masz dynamikę na poziomie 9kup i kopiesz oraz uderzasz szybciej niż pozostali to Sensei sam to zauważy i zdecyduje z komisją czy możesz przeskoczyć czy nie. Wątpie, że można ot tak podejść do trenera i przeskoczyć stopnie...
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
58
Dzięki za odpowiedzi :) pierwszy egzamin mam w grudniu. Wczoraj coś mi się stało i przekręciłem kolano, spuchło mi maksymalnie i ciężko mi było chodzić, opuchlizna już schodzi i nie boli aż tak bardzo, mam nadzieję, że nie przerwie mi to kariery. Co do techniki, to nie idzie mi najgorzej, praktycznie wszystko wykonuję poprawnie, ap chagi mogę na luzie kopnąć na wysokość głowy, naeryo też mogę już komuś położyć piętę na czole, tylko że jestem dość niski, mam tylko 170cm wzrostu, także to kiepski wynik, mówię oczywiście o podnoszeniu nogi na wysokość własnej głowy. Do szpagatu brakuje mi może 10cm, rozciągam się regularnie od prawie roku, jestem dość gumowy. Największy problem mam z utrzymaniem równowagi na prawej nodze, na lewej jest wszystko ok, dollyo mogę kopać tak na wysokość barku, ale na prawej już mnie po prostu kiwa na boki, upaść mi się nie zdarzyło, ale podskakuję na tej nodze, żeby się utrzymać, próbuję różnie ustawiać tułów, nieznacznie uginać nogę. Tak samo z tym przekręceniem się, mamy na sali stary parkiet, nogi się spocą, to się do tej klepki kleją i jest ciężko, dlatego ciągle mam odciski na paluchu, próbowałem przekręcać się na śródstopiu, ale to tak jakbym kręcił piruet, w ogóle nie mam kontroli nad sobą, kręcę się cały. W domu na dywanie to spokojnie przekręcam nogę o 145 stopni i mogę wywinąć nogą dość wysoko, wyżej jak na sali. Trzeba jeszcze to dopracować. Wyczytałem, że przed każdym egzaminem dostaje się do wypełnienia kartę i tam się pisze na jaki stopień chce się zdawać, czyli co, komisja wtedy będzie patrzeć czy zasługuję na ten stopień? Jeśli według nich nie zasłużę, to zdam przynajmniej na 10kup, czy zostanę na 0, wszak deklaracja odnosi się do stopnia 9, nie ma nic o 10. Jak to jest?
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
353
Na biały pas zdaje przeważnie każdy, u nas w sekcji nie dostawaliśmy kart, tylko podzielono na grupy według stopni i każdy prezentował co potrafi i egzaminator stawiał punkty za wykonane techniki, ale w każdej sekcji egzamin pewnie inaczej przebiega. A powiedz jak po egzaminie i o ile stopni zdałeś?
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
58
Zdałem na 9 kup bez problemu ;) musiałem zrobić w wyskoku dollyo i Chon-Ji. Teraz mogę z zamkniętymi oczami żonglować i kopać czy to lewą, czy to prawą, już nie robi mi to różnicy, równowaga przyszła sama. Ogólnie do przodu, mam motywację do dalszych treningów, jest super w każdym razie.
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
58
No właśnie na stronie klubu jest jakaś wzmianka o zawodach, które się niedawno odbyły i gdzieś mi tam przeleciała przed oczami nazwa Ko-Dang Lipsk, jakoś w połowie grudnia to było. :)