Witam. Pytanie takie właśnie. Od 4 miesięcy chodzę na bodypump 3 razy w tygodniu. Poprzednie miesiące to była ciąża, totalnie 0 ruchu, samo łóżko. Od miesiąca zauważyłam pogorszenie ruchowe, problemy z wykonywaniem przysiadów ze sztangą, czego nie było od początku mojego treningu. Ciężar zwiększyłam już jakiś czas temu do 6,25 x 2 + sztanga przy pierwszych 20 min ćwiczeń, kto zna to wie, o jaką cześć treningu mi chodzi. Początkowo było ok. Dodam, że jestem w wadze cienkiej, ważę 52kg aktualnie. Jakoś od jednego miesiąca nogi zaczynają mi się rozjeżdzać przy przysiadach i totalnie przestałam panować nad nimi, które jeszcze 2mc temu nie sprawiały mi problemów. Nie wiem już, czy jest to kwestia podeszwy np w butach? Mam takie zwykłe z decathlonu do biegania. Nie wiem, czy są to buty odpowiednie. Wcześniej ćwiczyłam też w starych trampkach Converse, na 10 dziurek, czułam duże obciążenie i wysiłek przy podnoszeniu 2,5 x 2, a teraz przy tym 6,25 x 2 nawet się zbytnio nie zgrzałam na treningu, kiedy te 2 Mc temu pot lał się ze mnie ciężkimi strumieniami. Nie wiem, czy może to kwestia obycia z techniką i wykonywanie mniej niepotrzebnych ruchów sprawia, że mniej się pocę? Dodam, że zakwasy miałam tylko raz po pierwszym treningu, czyli najprawdopodobniej źle ćwiczę. Bardzo proszę, o informację, dziękuję.


