Boks, uniki.

Witam,

chciałbym się dowiedzieć jak nauczyć się unikać ciosów, głównie prostych. Zna ktoś jakieś dobre ćwiczenia? Najlepiej to ćwiczenia samemu, choć z partnerem też mogą być. Uczęszczam na treningi ale chciałbym doszkolić się samemu w wolnych chwilach.

Na treningach ćwiczę głównie z osobami dużo lepszymi. Większość mogę trzymać na dystans lecz ciężko mi jest ich trafić, ponieważ większość nich z łatwością unika moich ciosów, mimo że staram uderzać dość szybko. Gdy dochodzi do kontrataku, to pojawia się ten problem, że ich ciosy są na tyle szybkie, że nie udaję mi się ich uniknąć i jestem zmuszony do przyjęcia ciosów na gardę.

Prosiłbym o podsyłanie filmików na yt lub ciekawych artykułów, bądź napisanie swoich własnych rad.

Dziękuje.

No nie wiem czy od tak się nauczysz w domu samemu, raczej to jest trudne, może refleksu Ci brakuje

https://www.sfd.pl/Techniki_Boksu-t86676.html
https://www.sfd.pl/Trening_siłowy_w_boksie_&_elementy_siły_ciosu!-t149070.html
https://www.sfd.pl/Trening_uników_boks_-t583320.html

Moze cos Cię zainteresuje

Piłka na gumach (góra - dół) na wysokości głowy, podchodzisz bliziutko i uderzasz w piłkę. Musisz być na tyle blisko, żeby wracając piłka chciała cię uderzyć w głowę. Wtedy unik, a raczej odchylenie (bo unik to nurek). Potem wariant z kroczkiem w stronę odchylenia, potem z pełnym odejściem, potem z atakiem z kontry. Przy większej wprawie w tym ćwiczeniu piłka lata na wszystkie strony i uderza z zaskoczenia. Czasem można dostać w nos przy szybkich ciosach i odpowiednim dystansie. Mocno napięta guma to szybsza piłka, ale krótsza droga. Twarda piłka to szybsza reakcja. Mieszasz proste z sierpami. Jak piłka wraca po okręgu to stosujesz obrony jak na sierp. Blok uniesioną ręką, przyjęcie na lewy bark (prawa przy brodzie). Z unikiem gorzej, bo gumy przeszkadzają.

Inna wersja to gruszka z wypełnieniem na gumie. Ma nieskoordynowane, trudne do przewidzenia ruchy. Za gruchą musi być ściana. Jak leci w twoją stronę to unikasz jak ciosu, jak wraca uderzasz.

Ważne, żebyś potem poćwiczył długie ciosy z dystansu, bo na takich przyrządach można nabawić się nawyku skracania ciosów, a to poważny błąd.








Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2016-04-22 14:42:47

Trenuj dalej w sekcji i przyjdzie samo. Całe unikanie ciosów bazuje na wyuczonych odruchach, których nabierasz po odpowiedniej ilości powtórzeń. Nigdy nie będzie tak, że będziesz sobie rozkminiał "o bije lewy prosty, to ja zrobię unik w prawo, o poprawia prawym to ja się odchylę". Za mało czasu. Poza tym nie koniecznie musisz być mistrzem uników. Po pewnym czasie wyrobisz sobie indywidualny styl i może się okazać, że obrony w których najlepiej się czujesz to bloki i zbicia, co też jest ok.

To fakt. Przyjmuje się, że na początku powinno się opanować obronę rękami. Obrona tułowiem (odchylenia, uniki) i nogami (odejścia) to bardziej zaawansowane techniki i wymagające większego doświadczenia. Łączenie dwóch lub trzech obron to poziom najbardziej zaawansowany.