Boks - zmiana pozycji

Siemka. Mam ciekawy temat do dyskusji. No to może zacznijmy od tego jak to było dawno temu gdy tłukliśmy się z kumplami na rękawice na podwórku (nastolatki). Każdy z nas chodził zwyczajnym krokiem, zmieniał pozycję z praworęcznego na mańkuta i odwrotnie. Każdy pamięta jak to wyglądało za młodu, każdy robił w/g swojego widzi mi się... Gdy zapisałem się do klubu, kazali wybrać stronę prawą lub lewą i przy tym pozostać (argumentując, to że nauczę się złych nawyków). Uczono chodzić, stopniowo uczono ciekawych zagrywek itp. Wiadomo minęło parę lat i już nie wracało się wspomnieniami do tego co było przed nauką w sekcji. No i ostatnio spotkałem kumpla z dawnych lat, który zadał mi ciekawe pytanie: dlaczego nie uczę się walczyć w odwrotnej pozycji? No i szczerze rzecz ujmując dało mi to wiele do myślenia. Bo jak by nie patrzył złych nawyków już nie nabędę... A w zasadzie to w walce mogło by się to przydać. Dochodzi oczywiście wiele innych wątków przy okazji... Musiał bym zapisać się do jakiegoś innego klubu i uczyć się od nowa w odwrotnej pozycji (bo w tym pewnie trener miał by burzawki i wszyscy by mnie lali na sparingach). No to na moment przyjmijmy, że bym tak zrobił. Ale gdy zacznę przechodzić z jednej pozycji w drugą, to obaj trenerzy będą warczeć... Mieliście podobne rozkminy? Zapraszam do dyskusji.

marcinpruszcz

...Mieliście podobne rozkminy?...

Nie.

Teraz ciut bardziej wyczerpująco
Bardzo nie lubię walczyć z zawodnikami o odwrotnej pozycji. Tak więc gdybyś sparował ze mną i zmienił pozycję to dało by Ci to dużą przewagę nawet jeśli Twoja odwrotna pozycja byłaby słabsza.
Uważam, że jeśli komuś nie sprawia problemu walczenie w obu pozycjach to może obie ćwiczyć. W walce będzie zmieniał ją i to może niektórych bardzo dezorientować.

Pytanie tylko w jaki sposób ćwiczyć różne warianty zmiany pozycji? Bo nie sprawdzone z żywymi ludźmi może się okazać nie wiele warte... I w zasadzie, to musiał bym więcej czasu poświęcać na ćwiczenie odwrotnej pozycji. No i jeszcze nadrobić lata treningów...


Zmieniony przez - marcinpruszcz w dniu 2018-09-05 22:07:22

Ty się mnie pytasz jak Tak jak normalną pozycję A sprawdzać można w sparingach z mniej zaawansowanymi partnerami.

Ale ja nie mówię o wersji przykładowo 2 rundy na prawą, a potem 2 na lewą. Mam na myśli coś w stylu, walczymy a ja robię krok w tył lub przód i jestem w odwrotnej. Po chwili znowu krok i zmiana. Powiedzmy coś z przymrużeniem oka przypominające wyczyny Fedor'a Emelianenko. 3 min 25 s robi takie przejścia. A na takie numery to mi na sparingach nie pozwolą... Chyba, że jakiś klubik MMA by się znalazł :D

Nasza stara szkoła boksu jest mało elastyczna. Tak jak piszesz, przyjmuje się jedną pozycję, żeby nie uczyć się technik w obie strony. To wymaga dużo czasu. Jak Tyson zmieniał pozycję, zostało to uznane za wielką nieskromność i chęć upokorzenia przeciwnika. Pokazywał, że jest tak dobrze przygotowany, że może walczyć w odwrotnej. Na moje to za dużo jest do nauki i utrwalania zachowań w boksie, żeby ćwiczyć w obie strony. Może przejście do odwrotnej, kilka strzałów badawczych i jak idzie kontra to powrót. W kung fu ćwiczy się na obie strony, w karate niby też, choć walczy się z jednej pozycji.

Ja też mam problem z zawodnikami którzy zmieniają pozycje. W trakcie walki jakoś mnie to dekoncentruję. Zmiana pozycji może wyjść na duży plus jeżeli jest to dobrze opanowane bo w innym przypadku twoje braki w odwrotnej mogą się przyczynić do srogiego lania :D Mam zamiar powoli wprowadzać również odwrotną na sparingach ale w tym systemie jak tu kolega wyżej napisał po prostu ze słabszymi przeciwnikami. Nie wiem jak w boksie ale zmiana pozycji w MMA jest całkiem normalna.

Niegocin

Zmiana pozycji może wyjść na duży plus jeżeli jest to dobrze opanowane bo w innym przypadku twoje braki w odwrotnej mogą się przyczynić do srogiego lania :D

No i cały czas będziesz mieć ciągotki do powrotu do pozycji pierwotnie wyuczonej... No ale cóż pożyjemy zobaczymy.

z doświadczenia proponuje stopniowo przechodzić do zmiany pozycji, a raczej nie zmiany tylko przyswojenia sobie uderzeń z pozycji odwrotnej. Mianowicie moim rozwiazaniem jest przyswojenie sobie pozycji gdzie nogi są prawie równo, ( praworęczny trzyma bliżej prawą noge, nie ma dużego rozkroku w tył) ,w późniejszym etapie na jednorazowe uderzenia zmienianie pozycji (dla praworęcznego, delikatne wysunięcie lewej nogi w tył) .
Rzadko mi sie zdarza boksować z odwrotnej pozycji ale niekiedy zmieniam aby wybić przeciwnika z "rytmu" także przydaje sie:)
Pozdro


Zmieniony przez - yoseph w dniu 2018-09-10 15:36:20