Szacuny
0
Napisanych postów
16
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
52
Mam pytanie,czy wykorzystaliście kiedyś swoje umiejętności na ulicy,w momencie zagrożenia,samoobrony ? Ring to nie ulica,wiem psychika może puścić,bo przyzwyczajeni do walki na macie,w kaskach można mieć blokadę,a do tego dochodzi stres i gołe pięści i nieznany styl,siła przeciwnika czyli można o wszystkim zapomnieć.Przydało się ?
______________________________
Serce do walki to nic w porównaniu z morderczym treningiem.Ale gdy masz jedno i drugie jesteś mistrzem.
Szacuny
0
Napisanych postów
501
Wiek
38 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3582
Nie nazywajmy każdego kto trenuje boks bokserem czy kogoś kto trenuje zapasy zapaśnikiem bo to w pewnym sensie obraza dla stylu. Najlepsze na ulice, najskuteczniejsze? Style sprawdzone. Stójka: Boks, Kickboxing, Muay Thai. Chwytane: Bjj, Zapasy, Judo, Sambo. Do mnie najbardziej przemawiają atuty Boksu i Zapasów, na drugim miejscu pozostałe. P.S nie jestem bokserem ani zapaśnikiem ale miałem styczność z tymi sw. Na ulice są bardzo przydatne. Kto twierdzi że boks jest zły do np walki 1 na 1 nie zna się. Tak naprawdę na dobrego boksera jedynym zagrożeniem może być zawodnik stylu chwytanego i to cała prawda. Wypowiadają się osoby które trenują tradycyjne sw bez kontaktowych sparringów, to przykre. Zapytajcie kumatych ludzi, np swoich trenerów, myślę że powiedzą to samo co ja napisałem. Pozdro
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
233
No pewnie ,że się przydało. Nie chodzę na boks ,ale na MMA ,lecz dużo zależy od twojej psychiki i techniki. Gdy nie uprawiałem tego to byłem zielony a parę treningów dużo mnie nauczylo. Pozdrawiam
Szacuny
1
Napisanych postów
96
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
12556
Koniu jeśli dochodzi już do starcia na ulicy z którego nie ma innego wyjścia jak walka to nie ma przebacz wolisz ty być rosliną czy twój przeciwnik powiedz mi?
Szacuny
0
Napisanych postów
35
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
214
Boks niestety, nie wystarczy na ulice, boksując nigdy nie ochronisz kolan, czy swoich jaj. Przecież nie będziesz walczył z drugim bokserem! Na ulice najlepsza jest kravka, albo systemy dostosowane do współczesnego zagrożenia na ulicy - przewiduja one obrone przed nożem, posługiwanie sie batonem itp! Ulica to nie ring - tu nie ma reguł, praw i przepisów, trzeba byc przygotowanym na wszystko. I nie lekcewazyc napastnika, bo ten w chwili swej "klęski" zawsze moze Cie potraktować bronią.
Szacuny
1
Napisanych postów
96
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
12556
Dlatego na ulice najlepsza jest klamka a tak wogóle MissS to bzdury piszesz.Wyskocz z bokserem na pełnokontaktowy sparing zobaczysz o czym mówie.Co z tego że w Krave masz 100000 śmiercionośnych technik jak nigdy nie użyłeś/łaś(?) ich ze 100% szybkością i przy oporującym przeciwniku.Nie mówie że boks jest uber i zawsze się sprawdzi ale na amatorską walkę na ulicy starczy w zupełności.Każdy kumaty ci powie że boks i zapasy na ulice to najlepsze SW.