Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
30 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
30
Witam. OD jakiegos miesiaca zaczalem regularny trening silowy, ktory ulozyl mi kumpel. Nie uzywam zadnych maszyn a moimi podstawowymi cwiczeniami na plecy i nogi jest martwy ciag i przysiady ze sztanga. Od jakiegos tygodnia odczuwam bol w okolicy prawej pachwiny. Z tego powodu zrobilem dwa treningi nog na maszynie i smarowalem te okolice mascia i masowalem noge lampa z czerwonym swiatlem i zauwazylem znaczaca poprawe az do dzisiaj kiedy znowu zaczelo mnie troche bolec. Bol nie jest i nie byl jakis mega duzy moze z tego powodu iz staralem sie nie nadwyrezac nogi ale i tak jest to znak ze cos idzie nie tak. Nie jestem profesjonalista i uzywam malych ciezarow +- 70kg. Nie mam pojecia czym to moze byc spowodowane podejrzewam ze poprostu jestem slabo rozciagniety ale i tak lepiej jest sie zapytac kogos ogarnietego w temacie. Co w takich przypadkach nalezy robic i czy jest to czesty przypadek? Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi.
Szacuny
4
Napisanych postów
31
Wiek
35 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
93
Dokładnie porządna rozgrzewka i koniecznie dołóż rozciąganie, zadbaj o odpowiednią regenerację między treningami. Jeżeli ta strefa jest u Ciebie bardziej napięta niż reszta możesz wieczorem po treningu zastosować jakąś maść rozgrzewającą, zmniejszającą napięcie, (Dip Hot jest dobra i w dobrej cenie) żebyś nie odczuwał tego na następny dzień tak bardzo.
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
30 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
30
No ok staralem sie wlasnie przystopowac na pare dni ale dzisiaj znowu leciutko mnie bolalo. Postaram sie rozciagac noge. Wypadalo by zamienic przysiady na jakies lzejsze cwiczenie czy poprostu robic to samo na mniejszym obciazeniu? Dzieki za tak szybka odpowiedz :)