Bol w karku !!

Ostatnio przy podciąganiu na drążku podchwytem w ostatniej serii nabawiłem się niezłej kontuzji. Tzn. coś mi "strzeliło" w szyi, tak, że pierwsze 3 dni ciężko mi było ruszyć głową. Teraz minął już ponad tydzień i jest znacznie, znacznie lepiej, aczkolwiek jeszcze odrobinę czuję, że nie jest całkowicie w porządku. Czy Wam też coś takiego się zdarzyło? Macie jakieś metody żeby ból przeszedł szybciej? Przypuszczam, że nie i pewnie najzwyczajniej trzeba ból rozchodzić. Człowiek chciał na chamca jeszcze zrobić jedno powtórzenie i jak nagle nie ***..ło !

Ja mialem dokladnie tak samo ! Przez 3 dni chodzilem z glowa obrocona w lewo Przesrane uczucie ale po jakims czasie przechodzi !

Trzeba się dobrze rozgrzewać, ale takich sytuacji raczej nie da się uniknąć. Zawsze coś może strzelić.

pamiętam jedną akcje rok temu jak ćwiczyłem u kumpla w piwnicy.Mianowicie robiłem barki unoszenie sztangi nad klatką robie robie nagle kumpel coś powiedział smiesznego a ja***** łach i nagle trach cos mi w szyji strzeliło 2 dni chodziłem z głową skręconą w lewo (uchem do barku) lekki ruch w drugą strone=bol nie do zniesienia.Współczuje...

Czlowieku, to nie drazek zawinil.

Zakladasz glupie tematy a powinienes zadac pytanie tu:
https://www.sfd.pl/-t276163.html

Takie cos mozesz miec od spaceru po parku, czegolnie jak wyziebi sie szyja z tylu.


pozdr.

To że drążek nie zawinił to ja dobrze wiem. I myślę, że wszyscy wiedzą, bo sam w sobie przyżądem niebezpiecznym nie jest. Tytuł dałem taki żeby był chwytliwy, a co za tym idzie - żeby ktoś wszedł i przeczytał - zależało mi na tym. Cel mojego "głupiego" pisania był taki, że szczerze powiedziawszy liczyłem na jakieś wskazówki techniczne, które ewentualnie mogłyby zmniejszyć ryzyko takiej kontuzji, co wydaje mi się, że na dziale "zdrowie" takiej informacji nie uzyskam. Nie żeby przesadnie, ale czuję się trochę niesprawiedliwie zjechany. Zapewniam, że we wszystkim co robię mam dobre intecje. Pozdrawiam.

OK.

To "cos" zwiazane jest ze skomplikowana budaowa kregoslupa, malutki uraz malutkich struktur.

W praktyce jedyne co mozesz zrobic to wzmacniac kark.
Nie da rady szrugsami.
Poszukaj cwiczen zapasnikow.

A tematy powinne byc .. na temat..