Ja również miałam okazje korzystać z "usług" kręgarza z Brójec. BYłam tam dwa razy w przecigu dwóch tygodniu. Pojechałam tam, gdyż od około 2 lat cierpię na potworne bóle kręgosłupa zwłascza piersiowego. Miałam robiony rezonans i całą diagnostykę u neurologów i oprócz maleńkiej kifoskoliozy (niewidocznej gołym okiem) lekarze swierdzili ze to nic poważnego i nie może powodować takich bólów. BYłam bardzo zdesperowana, gdyż bóle były tak silne, że nie byłam w stanie normalnie siedzieć i stać, przechodziło tylko przy leżeniu. Ale ile można leżeć?! Wtedy usłyszałam o kręgarzu z Brójec, nie myśląc długo, chcąc sobie jakoś pomóc, gdyż lekarze nie potrafili, pojechałam. Pierwszq wizyta nie przyniosła raczej żadnego efektu, ale za drugim razem jak ręką odjął!!! zero bólu!!! mogłam siedzieć cały dzień przy komputerze! Po miesiącu zwolniło się miejsce w szpitalu na odziale rehabilitacji, więć pomyslalam- pójde, przecież nic nie zaszkodzi. Mija ostatni dzień rehabilitacji, a ja czuje się tragicznie! Kręgosłup boli tak jak przed wizytą u kręgarza. Dlatego wiem, że jak tylko skończę tą rehabilitacje, to napewno pojadę do Brójec, bo wierzę, że ten Pan jest w stanie mi pomóc! NIgdy nie wierzyłam w kręgarzy. Zdarzyło mi się być także u bioenergoterapeuty, któy oczywiście mi nie pomógł. Ale kręgarza z Brójec polecam wszytskim, którzy mają już dosyć życia w bólu!
8