Brak mobilności w przysiadzie.

Siemano,ćwiczę kilka miesięcy i odrazu zauważyłem że mam problem z przysiadem, jestem w stanie zrobić tylko pólprzysiad. W pewnym momencie poprostu przechyla mnie do tyłu. Sprawdzałem sposoby na mobilizacje i wygląda na to, że biodra i pośladki są w dobrym stanie a problem leży w stawie skokowym. Warto wspomnieć że z natury mam bardzo umięsnione nogi a zwłaszcza łydki, pomimo że jestem raczej tłusty to widać "jaja" na łydach, myślicie że one mogą być źródłem problemu? Roluje je już od jakiegoś czasu, robię przysiady na skrzynie z ketlem ale progres z głębokością przysiadu jest naprawdę minimalny. Jakieś pomysły jak to naprawić?

Przysiad ze sztanga to niewątpliwie jedno z najlepszych ćwiczeń siłowych i warto je wykonywać to nie ulega wątpliwości. Ale przysiad na równi z efektywnością jest trudny technicznie i sprawia niejednokrotnie nawet osobom dość zaawansowanym problem.

Przysiad wymaga sprawności na odpowiednim poziomie, pod słowem "sprawność" mam na myśli fakt, że nasze ciało jest gotowe na wykonanie przysiadu w bezpiecznej formie.

A żeby przysiad tak wykonać jest potrzebna przede wszystkim stabilizacja centralna. Czyli umiejętność przyjęcia odpowiedniej pozycji technicznej i umiejętność utrzymania jej przez cały czas trwania ćwiczenia.

Po drugie nasze ciało musi mieć odpowiednią mobilność w odpowiednich rejonach, czyli w stawie skokowym i biodrowym.

W przypadku stawu skokowego to brak jego mobilności objawia się najczęściej sytuacją, w której schodząc w dół pochylamy się do przodu i tracimy równowagę, jednocześnie odrywając pięty od podłoża. Co powoduje, że cała pozycja techniczna się rozpada i technika wykonania przysiadu idzie w rozsypkę.
Warto mobilność stawu skokowego regularnie poprawiać odpowiednimi ćwiczeniami.





Zmieniony przez - rion10 w dniu 2021-03-10 14:28:29

Problemy z mobilnością stawu skokowego to popularny problem i "jaja" na łydkach nie są tu problemem - polecam regularne rolowanie i ćwiczenia rozciągające. Jest tego mnóstwo w internetach, szukaj pod hasłami "mobilność stawu skokowego" lub "ankle mobility"

Dopóki nie osiągniesz satysfakcjonującej mobilności podczas przysiadu podkładaj małe talerze pod pięty albo zainwestuj w buty ciężarowe.

Fajnie jak byś też pogadał na siłowni z jakimś ogarniętym trenerem bądź fizjo żeby się upewnić czy dobrze zdiagnozowałeś problem ze stawem skokowym.