Brak przyrostu masy mięśniowej

od stycznia do kwietnia planowałem zrobić 10 kg, dietka nie jakaś rygorystyczna ale jest (B 2-2,5,W 5-6, T 1-1.5)wszystko ładnie styczeń + luty łącznie + 5 kg, zaczął sie marzec + 1-1.5 kg( to było ponad 2 tygodnie temu)miałem ból brzucha kilkugodzinny(jelita też mnie bolały ostro) chociaż to pewnie nic nie wpłyneło, jednak od tamtego czasu nie moge przytyć, waga waha sie rano -+ kg ale jednak waga nie rusza do góry i teraz jest problem ponieważ jem napewno na +, nawet więcej niz wtedy kiedy waga ładnie szła do góry, nie mam pojęcia dlaczego ale za chu* nie moge przybrać chodź wpiepszam jak dzik, co sie moze dziac?

po pierwsze szanuj swój układ pokarmowy i nie wpiepszaj jak dzik, jedz normalnie tak by było na plusie , jak cały czas pakujesz tymi samymi obciążeniami to masa też nie pójdzie w górę, jak u ciebie z progresją

progresja z treningu na trening, mysle ze nie w tym lezy problem, wczesniej waga rano i wieczorem potrafila sie wachac 2-2.5 kg, teraz jest to około1-1.5 kg no i oczywiscie teraz nic nie tyje

póki idzie do przdou nic nie zmieniaj

czy waga moze przestac rosnac mimo jedzenia na + przez przetrenowanie ?

możliwe lub po porostu nie jest to plus prościej mówiąc

z tym że to było tak że systematycznie miesięcznie robiłem 2.5 kg, miesiąc kolejny przytyłem 1 kg i nagle nic, a nagle nie przestalem jesc na +, nie mozliwe zeby z dnia na dzien jedzenie stalo sie na -, zrobie tydzien przerwy i ruszam dalej

Nie ma co dyskutować panowie. Jak dla mnie to powinieneś wypełnić ankietę + przedstawić nam swoją dietę. Albo leży tzw. "progresja" albo leży dieta.. Nie może być w 100% dobrze skoro nie widzisz efektów. Tyle ode mnie w tym temacie.

Kiedys wreszcie musisz osiagnac mase ciala, ktora uniemozliwi dalszy przyrost przy tej samej ilosci kcal. Pamietaj tez, ze 10kg to sie robi w ciagu roku a nie w 4 miesiace.