Szacuny
3
Napisanych postów
301
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2091
Chciałbym zapodać nowy temat do dyskusji.Ktury mistrz (żywa legenda)
był według was lepszy Bruce Lee VS Mas.Oyama.Chcaiłbym żeby była to dyskusja i żeby się to nie zamieniło w kłutnie.Jestem dyslektykiem !!!!
Sztuką jest trenować całe ciało na raz a nie jeden mięsień... Smok
Tak Trenujesz Jak Walczysz...Bruce Lee
Szacuny
2
Napisanych postów
73
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1546
ci dwaj ktorych wimieniles to bardziej showmani (lee-filmy oyama-walki z bykami) niz wojownicy, moze i byli oni mistrzami danych sztuk ale nie lubie ani jednego ani drugiego. Pozatym czyzby byli legenda ? Zalezy dla kogo :) Dla mnie to Lee to zwykly aktor a o Oyamie nie bede sie wypowiadal bo nie studiowalem jego zyciorysu i jeszcze bym sie w cos wpakowal
pozdrowiam.
wroga nalezy zabic szybko - uderzajac w plecy...
...o honor nalezy martwic sie wsrod przyjaciol.
Szacuny
705
Napisanych postów
4378
Wiek
49 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
75797
mam pytanie na temat pewnych legendarnych postaci:
czy lepszym wojownikiem byłby Smok Wawelski czy Zły Wilk?
Drogi Adepcie.
zadałeś pytanie nonsensowne, jedyną metoda odpowiedzenia na nie byłaby bezpośrdednia konfrontacja obydwu panów, a do niej z pewnych wzgledów raczej dojść nie może.
A i tak Rickson czy inny Emelianenko by ich pogodzili.
Z pow
C75
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ze Elvis dalej zyje (nota bene tez "mistrz" karate) to slyszalem, ale zeby Bruce i Oyama to jeszcze nie. Pewnie sie ukrywaja w jakims opuszczonym klasztorze w Tybecie.