Szacuny
47
Napisanych postów
7999
Wiek
288 dni
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
70885
Czy warto jeść:
1. Brzuszki wędzone z łososia ( np sprzedawany w tesco na wagę )
2. Makrelę wędzoną z przyprawami ( np pakowane w lidlu po 100g )
3. Śledzik z cebulką "na raz" ( fresh/lidl - małe opakowanie )
4. Pstrąg ( z lidla - cała ryba )
Tak/Nie?
Czytałem że łosoś wędzony może być dość rakotwórczy. Co alternatywnie polecacie?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3032
Napisanych postów
51846
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
350785
1. Bardzo słaby produkt
2. Wszystkich paczkowanych, wędzonych ryb sugeruję unikać, jak już to prosto z rybnego, a nie z pięknie oświetlonej lodówki, na której to leży nie wiadomo ile.
3. Pomijając już to co pisałem wyżej popatrz jakie tam masz BTW i jaką masę ryby. Smaczne owszem, "Zdrowe" niekoniecznie, a przede wszystkim nieekonomiczne.
4. Świeży ? Ok
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2017-07-28 19:11:21
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]
Szacuny
134
Napisanych postów
702
Wiek
43 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
10354
1. Brzuszki wędzone z łososia ( np sprzedawany w tesco na wagę )
Cena sugeruje wartosc tego "produktu". Poza tym smak ble, te brzuszki sa mocno spreparowane.
2. makrela z przyprawami ( np pakowane w lidlu po 100g )
A po co, nie lepiej kupic zwykla wedzona? Czym sie makrele doprawia? Mam ten komfort, ze moge kupic swieza (tzn nie wedzona ;) )
3. Śledzik z cebulką "na raz" ( fresh/lidl - małe opakowanie )
Po co psuc sam w sobie dobry produkt (albo mega dobry) W rybnym kupisz kilo swiezego sledzia za kilkanascie pln i zdziwisz sie jak duzo go jest. Do tego cebula, ocet, marchewka i wiesz co jesz, za mala kase.
4. Pstrąg ( z lidla - cała ryba )
Pewnie. To ten teczowy? Bardzo dobry i stosunkowo niedrogi. Ale zalecam wizyte w rybnym, kupisz taniej i lepszej jakosci.
Nie panikowalbym z tym wedzeniem. To jedna z najstarszych metod konserwacji uzywana tam gdzie przechowywanie zywnowci jest konieczne (Kanada, Islandia, Finlandia...etc, polnoc generalnie) Tyle, ze tam wedzi sie naturalnie a to co jest w sklepie jest robione prsemywlowo czyli z duzym udzialem chemii - ale tutaj tez wskazany jest rozsadek, najlepiej zdrowy. Nie jest to czynnik dyskredytujacy takie produkty. Sam zjadam makrele, sardele, sledzie i szproty ;)
Szacuny
3133
Napisanych postów
15808
Wiek
37 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
146709
Jak te produkty będą wpadały raz na jakiś czas, czemu nie, ale zdecydowanie podzielam zdanie Konia, sensowniej i zdrowiej będzie kupić coś świeżego, wędzone wrzucaj w michę od czasu do czasu, te z przyprawami (ja unikam).
Szacuny
47
Napisanych postów
7999
Wiek
288 dni
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
70885
Co do brzuszków to mi osobiście bardzo smakują.
Tutaj kwestią istotną jest też wygoda, ten śledzik na raz czy makrela paczkowana po 100g wędzona jest już gotowa do zjedzenia a nie mam czasem tyle czasu aby gotować na okrągło.
Czyli raz w tyg jak będę jadł te brzuszki + makrelę to za dużo?