Witam wszystkich,
mam nadzieję że dobrze trafiłem. Chciałbym sobie sprawić sprzęt taki jak na poniższym filmiku:
Jest to drążek do podciągania stacjonarny.
Konkretnie widać o co mi chodzi od ok. 1:55. W 3:00 widać też ładnie sam dół konstrukcji. W sumie czegoś aż tak zaawansowanego, ze zmienną wysokością drążka nie potrzebuję. Mnie by wystarczyło po prostu żeby to stało w miarę stabilnie, a sam drążek może się znajdować sztywno na wysokości powyżej 2 m. Przy okazji - ważę ok. 65 kg, w życiu nie planuję ważyć więcej niż 80, także co najmniej tyle musi wytrzymać, biorąc pod uwagę fakt, że to jest podciąganie - ruch ciągnący całego ciała.
Znalazłem jeszcze coś takiego, muszę przyznać ciekawe rozwiązania:
Niezbyt ogarniam takie tematy i będę wdzięczny za rady osób obeznanych w temacie wszelkiego żelastwa.
1. Przede wszystkim z jakich rur (średnica, materiał) można wykonać taką konstrukcję i gdzie je można nabyć. Myślicie że dałoby radę zrobić samemu coś takiego, z samych gotowców? Mam tu na myśli bez spawania, wiercenia itd. Czyli kupujemy części i to po prostu się skręca ze sobą.
2. Trzeba by również ogarnąć coś na te rury, żeby nie zostawiały syfu za każdym razem jak je się dotknie. I pewnie coś na korozję i inne tego typu niebezpieczeństwa.
Ewentualnie, które rury (jaki materiał itd.) nie pozostawiają brudu i z miejsca w takiej konstrukcji są do użycia. Jeśli będzie trzeba wydać więcej kasy to trudno, i tak wyjdzie o wiele taniej niż wszystkie inne drążki stacjonarne, pełne dla mnie niepotrzebnych bajerów które tylko zawyżają cenę.
Dzięki z góry
mam nadzieję że dobrze trafiłem. Chciałbym sobie sprawić sprzęt taki jak na poniższym filmiku:
Jest to drążek do podciągania stacjonarny.
Konkretnie widać o co mi chodzi od ok. 1:55. W 3:00 widać też ładnie sam dół konstrukcji. W sumie czegoś aż tak zaawansowanego, ze zmienną wysokością drążka nie potrzebuję. Mnie by wystarczyło po prostu żeby to stało w miarę stabilnie, a sam drążek może się znajdować sztywno na wysokości powyżej 2 m. Przy okazji - ważę ok. 65 kg, w życiu nie planuję ważyć więcej niż 80, także co najmniej tyle musi wytrzymać, biorąc pod uwagę fakt, że to jest podciąganie - ruch ciągnący całego ciała.
Znalazłem jeszcze coś takiego, muszę przyznać ciekawe rozwiązania:
Niezbyt ogarniam takie tematy i będę wdzięczny za rady osób obeznanych w temacie wszelkiego żelastwa.
1. Przede wszystkim z jakich rur (średnica, materiał) można wykonać taką konstrukcję i gdzie je można nabyć. Myślicie że dałoby radę zrobić samemu coś takiego, z samych gotowców? Mam tu na myśli bez spawania, wiercenia itd. Czyli kupujemy części i to po prostu się skręca ze sobą.
2. Trzeba by również ogarnąć coś na te rury, żeby nie zostawiały syfu za każdym razem jak je się dotknie. I pewnie coś na korozję i inne tego typu niebezpieczeństwa.
Ewentualnie, które rury (jaki materiał itd.) nie pozostawiają brudu i z miejsca w takiej konstrukcji są do użycia. Jeśli będzie trzeba wydać więcej kasy to trudno, i tak wyjdzie o wiele taniej niż wszystkie inne drążki stacjonarne, pełne dla mnie niepotrzebnych bajerów które tylko zawyżają cenę.
Dzięki z góry
