jako iż na forum nie siedzą sami Panowie,zamieszczam artykuł dla dziewcząt
mam nadzieję że okaże się pomocny,jako iż ten problem w mniejszym bądz większym stopniu zaczyna nękać większość kobiet,nawet tych bez tendencji do tycia,czytaj szczupłych
<gdyby co to lukałam w wyszukiwarke,nie napotkałam na taki topic
>
Prowadzimy siedzący tryb życia, objadamy się słodyczami, nawet na spacer z ukochanym psem najchętniej wyjeżdżałybyśmy samochodem. I nagle jak jakaś zmora senna pojawia się ten przeklęty cellulit.
Problem ten wydaje się być tragedią szczególnie latem, kiedy chcemy włożyć króciutką spódniczkę czy bikini.
Wiele Pań oddało by wtedy wiele aby jak najszybciej pozbyć się tego krępującego problemu. Niestety jest to defekt, którego pozbycie się wymaga wiele wysiłku, wyrzeczeń i czasu. Dlatego aby wyniki pracy były widoczne już tego lata należy właśnie teraz "pomarańczowej skórce" wypowiedzieć wojnę. Aby lepiej zrozumieć problem skupmy się najpierw na genezie fizjologicznej.
W dużym uproszczeniu, cellulit jest przypadłością typowo kobiecą polegającą na nierównomiernym rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej, wody i produktów przemiany materii. W ten sposób powstaje obrzęk, zakłócający funkcjonowanie sąsiednich tkanek łącznych w tym cyrkulacji krwi i limfy. Niestety proces ten stopniowo się pogłębia.
Skóra staje się nierówna i gąbczasta. Pojawia się mnóstwo grudek i zagłębień. Na "pomarańczową skórkę" szczególnie narażone są uda, pośladki i brzuch rzadziej kark i przedramiona.
Cellulit pojawia się najczęściej przy dużych wahaniach hormonalnych np.: podczas ciąży czy w okresie menopauzy. I tych zmian niestety nie da się uniknąć ale nasz zdrowy tryb życia może te procesy co najmniej zwolnić.
Cellulito-twórcze są nie tylko bezruch czy nadwaga ale również nie mały wpływ na stan skóry mają zbyt gorące kąpiele, stresy, przepracowanie a także nadmierne spożywanie węglowodanów, soli oraz żywności wysoko przetworzonej, zawierającej konserwanty i syntetyczne barwniki. Czasem przyczyną są wrodzone predyspozycje dziedziczone po matce.
Nowoczesna terapia antycellulitowa polega na działaniu kompleksowym i skupia się na czterech podstawowych zasadach:
1. na zwiększeniu aktywności fizycznej;
2. prawidłowym odżywianiu;
3. odpowiednich zabiegach w domu i w gabinetach oraz preparatach;
4. oraz na zmianie niektórych nawyków;
I dopiero suma tych wszystkich działań może przynieść oczekiwane rezultaty. Dlatego pragnę drogim Czytelniczkom w miarę moich możliwości jak najobszerniej przedstawić cztery te zagadnienia...
Chińczycy mówią, że "każdy kopie sobie grób własnymi zębami".W tym przysłowiu sporo prawdy. Przecież sami naszymi codziennymi posiłkami dostarczamy organizmowi budulec naszych komórek.
I jeżeli w naszej diecie zabraknie jakiegoś kluczowego składnika, bądź będzie go w nadmiarze prędzej czy później zaczną się problemy.
Przykładowo jeśli tłuszcze i węglowodany mają wyraźną przewagę w jadłospisie to w późniejszym okresie życia grożą nam nadwaga, zaburzenia krążenia, nadciśnienie i prawdopodobnie choroba wieńcowa. A to przecież nadwaga i problemy z krążeniem są obok hormonów główną przyczyną powstawania cellulitu. Ale nie chcę się jedynie skupiać na otyłości, ponieważ również kobiety szczupłe coraz częściej skarżą się na "pomarańczową skórkę".
Dlatego też, wszystkie zdrowe kobiety pragnące zachować dobrą sylwetkę powinny starać się zachować ujemny bilans kaloryczny. Dzienne zapotrzebowanie energetyczne kobiety wynosi około 1600 kcala ale u osób aktywnych fizycznie zwiększa się ono około 500-1000 kcal w zależności od rodzaju i czasu trwania ćwiczenia.
Np.: podczas godzinnego meczu w tenisa traci się około 450 kcal, aerobik i pływanie to 500 kcal, jogging 600 kcal, jazda na rowerze 400 kcal.
Również nasze codzienne obowiązki sprzyjają spalaniu kalorii np.: aby przez godzinę myć okna czy robić zakupy potrzebujemy 300 kcal, a zmywanie i prasowanie to kolejne 200 i 120 kcal. Oprócz dokładnej kontroli bilansu musimy również zanalizować źródła z których kalorie pochodzą, ile kalorii czerpiemy z białek a ile z tłuszczów i węglowodanów. Bo jest znaczna różnica w zjedzeniu dwóch kawałków czekoladowego tortu zamiast pełnowartościowego posiłku,ale siedząc na tym forum wpaja nam się,że to oczywiste
Oto kilka przykazań dotyczących jedzenia, które pomogą zredukować cellulitis:
1. nie jedz tłusto, tłuszcze zwierzęce zastąp oliwą z oliwek;
2. unikaj smażenia, potrawy gotuj lub piecz;
3. usuń z diety produkty wysoko przetworzone. Nie dość, że dostarczają ogromną ilość zbędnych kcal, to jeszcze zawierają konserwanty, syntetyczne barwniki i aromaty, które wręcz uwielbiają odkładać się w naszych tkankach;
4. ogranicz spożycie owoców, zawierają dużo cukrów. Zdrowsze są warzywa, zawierają dużo witamin w tym tak potrzebne nam antyutleniacze A i C oraz błonnik;
5. odkryj kiełki soi, rzodkiewki, słonecznika. Zawierają dużo witamin i łatwo przyswajalnego białka;
6. zamiast mięsa wołowego czy wieprzowego jedz więcej ryb;
7. jedz dużo węglowodanów złożonych i nieprzetworzonych np.: brązowy ryż, kaszę jęczmienną i gryczaną;
8. zredukuj do minimum cukier i sól. Sól zatrzymuje wodę, cukier dostarcza pustych kcal;
9. pij dużo wody, co najmniej 1,5l wody mineralnej dzienne. Oczyszcza organizm, daje poczucie sytości. Najlepiej pić często małymi łykami.
10. nie pal papierosów;
11. ogranicz picie kawy i alkoholu;
12. jedz częściej lecz mniej i wstawaj od stołu z uczuciem lekkiego niedosytu, ponieważ sygnał zaspokojenia głodu dociera do mózgu dopiero po około 20-tu minutach od rozpoczęcia posiłku;
W pieleszach domowych najłatwiej jest nam zadbać o okolice bioder i ud podczas codziennych zabiegów higienicznych. Podczas kapieli zawsze złuszczamy martwy naskórek wykonujac peeling myjacy np.: specjalnymi kostkami z otrębami czy żelami typu 2 w 1; albo jeden, dwa razy w tygodniu wykonujemy peeling gruboziarnisty całego ciała.
Następnie silnym strumieniem wody pobudzamy krażenie i ukrwienie skóry. Może to być przemienny raz ciepły raz zimny prysznic, badź dla wytrzymałych tylko zimny. Natrysk badź kapiel powinno się wspomóc masażem czy to szorstka myjka z sizalu, czy też gumowa z wypustkami. Ruchy wykonuje się koliście w kierunku serca. W ten sposób następuje usprawnienie krażenia limfy i pobudzenie skóry do spalania tkanki tłuszczowej.
Takie hartowanie skóry naprawdę pomaga,staję się dużo jędrniejsza
Dopiero tak przygotowane ciało jest gotowe do efektywnego przyjęcia kosmetyku zwalczajacego cellulit. Ja osobiście zachęcam w miarę czasowych możliwości dodatkowo do owijania bioder i ud folia spożywcza i do półgodzinnego relaksu pod kocem. Skóra będzie wtedy dłużej rozgrzana i lepiej wchłonie preparat antycellulitowy.
zaraz wrzucam kilka lepszych pozycji z antycellulitowych kosmetyków
Zmieniony przez - SHALALA w dniu 2006-01-20 21:06:18

mam nadzieję że okaże się pomocny,jako iż ten problem w mniejszym bądz większym stopniu zaczyna nękać większość kobiet,nawet tych bez tendencji do tycia,czytaj szczupłych


<gdyby co to lukałam w wyszukiwarke,nie napotkałam na taki topic

Prowadzimy siedzący tryb życia, objadamy się słodyczami, nawet na spacer z ukochanym psem najchętniej wyjeżdżałybyśmy samochodem. I nagle jak jakaś zmora senna pojawia się ten przeklęty cellulit.
Problem ten wydaje się być tragedią szczególnie latem, kiedy chcemy włożyć króciutką spódniczkę czy bikini.
Wiele Pań oddało by wtedy wiele aby jak najszybciej pozbyć się tego krępującego problemu. Niestety jest to defekt, którego pozbycie się wymaga wiele wysiłku, wyrzeczeń i czasu. Dlatego aby wyniki pracy były widoczne już tego lata należy właśnie teraz "pomarańczowej skórce" wypowiedzieć wojnę. Aby lepiej zrozumieć problem skupmy się najpierw na genezie fizjologicznej.
W dużym uproszczeniu, cellulit jest przypadłością typowo kobiecą polegającą na nierównomiernym rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej, wody i produktów przemiany materii. W ten sposób powstaje obrzęk, zakłócający funkcjonowanie sąsiednich tkanek łącznych w tym cyrkulacji krwi i limfy. Niestety proces ten stopniowo się pogłębia.
Skóra staje się nierówna i gąbczasta. Pojawia się mnóstwo grudek i zagłębień. Na "pomarańczową skórkę" szczególnie narażone są uda, pośladki i brzuch rzadziej kark i przedramiona.
Cellulit pojawia się najczęściej przy dużych wahaniach hormonalnych np.: podczas ciąży czy w okresie menopauzy. I tych zmian niestety nie da się uniknąć ale nasz zdrowy tryb życia może te procesy co najmniej zwolnić.
Cellulito-twórcze są nie tylko bezruch czy nadwaga ale również nie mały wpływ na stan skóry mają zbyt gorące kąpiele, stresy, przepracowanie a także nadmierne spożywanie węglowodanów, soli oraz żywności wysoko przetworzonej, zawierającej konserwanty i syntetyczne barwniki. Czasem przyczyną są wrodzone predyspozycje dziedziczone po matce.
Nowoczesna terapia antycellulitowa polega na działaniu kompleksowym i skupia się na czterech podstawowych zasadach:
1. na zwiększeniu aktywności fizycznej;
2. prawidłowym odżywianiu;
3. odpowiednich zabiegach w domu i w gabinetach oraz preparatach;
4. oraz na zmianie niektórych nawyków;
I dopiero suma tych wszystkich działań może przynieść oczekiwane rezultaty. Dlatego pragnę drogim Czytelniczkom w miarę moich możliwości jak najobszerniej przedstawić cztery te zagadnienia...
Chińczycy mówią, że "każdy kopie sobie grób własnymi zębami".W tym przysłowiu sporo prawdy. Przecież sami naszymi codziennymi posiłkami dostarczamy organizmowi budulec naszych komórek.
I jeżeli w naszej diecie zabraknie jakiegoś kluczowego składnika, bądź będzie go w nadmiarze prędzej czy później zaczną się problemy.
Przykładowo jeśli tłuszcze i węglowodany mają wyraźną przewagę w jadłospisie to w późniejszym okresie życia grożą nam nadwaga, zaburzenia krążenia, nadciśnienie i prawdopodobnie choroba wieńcowa. A to przecież nadwaga i problemy z krążeniem są obok hormonów główną przyczyną powstawania cellulitu. Ale nie chcę się jedynie skupiać na otyłości, ponieważ również kobiety szczupłe coraz częściej skarżą się na "pomarańczową skórkę".
Dlatego też, wszystkie zdrowe kobiety pragnące zachować dobrą sylwetkę powinny starać się zachować ujemny bilans kaloryczny. Dzienne zapotrzebowanie energetyczne kobiety wynosi około 1600 kcala ale u osób aktywnych fizycznie zwiększa się ono około 500-1000 kcal w zależności od rodzaju i czasu trwania ćwiczenia.
Np.: podczas godzinnego meczu w tenisa traci się około 450 kcal, aerobik i pływanie to 500 kcal, jogging 600 kcal, jazda na rowerze 400 kcal.
Również nasze codzienne obowiązki sprzyjają spalaniu kalorii np.: aby przez godzinę myć okna czy robić zakupy potrzebujemy 300 kcal, a zmywanie i prasowanie to kolejne 200 i 120 kcal. Oprócz dokładnej kontroli bilansu musimy również zanalizować źródła z których kalorie pochodzą, ile kalorii czerpiemy z białek a ile z tłuszczów i węglowodanów. Bo jest znaczna różnica w zjedzeniu dwóch kawałków czekoladowego tortu zamiast pełnowartościowego posiłku,ale siedząc na tym forum wpaja nam się,że to oczywiste

Oto kilka przykazań dotyczących jedzenia, które pomogą zredukować cellulitis:
1. nie jedz tłusto, tłuszcze zwierzęce zastąp oliwą z oliwek;
2. unikaj smażenia, potrawy gotuj lub piecz;
3. usuń z diety produkty wysoko przetworzone. Nie dość, że dostarczają ogromną ilość zbędnych kcal, to jeszcze zawierają konserwanty, syntetyczne barwniki i aromaty, które wręcz uwielbiają odkładać się w naszych tkankach;
4. ogranicz spożycie owoców, zawierają dużo cukrów. Zdrowsze są warzywa, zawierają dużo witamin w tym tak potrzebne nam antyutleniacze A i C oraz błonnik;
5. odkryj kiełki soi, rzodkiewki, słonecznika. Zawierają dużo witamin i łatwo przyswajalnego białka;
6. zamiast mięsa wołowego czy wieprzowego jedz więcej ryb;
7. jedz dużo węglowodanów złożonych i nieprzetworzonych np.: brązowy ryż, kaszę jęczmienną i gryczaną;
8. zredukuj do minimum cukier i sól. Sól zatrzymuje wodę, cukier dostarcza pustych kcal;
9. pij dużo wody, co najmniej 1,5l wody mineralnej dzienne. Oczyszcza organizm, daje poczucie sytości. Najlepiej pić często małymi łykami.
10. nie pal papierosów;
11. ogranicz picie kawy i alkoholu;
12. jedz częściej lecz mniej i wstawaj od stołu z uczuciem lekkiego niedosytu, ponieważ sygnał zaspokojenia głodu dociera do mózgu dopiero po około 20-tu minutach od rozpoczęcia posiłku;
W pieleszach domowych najłatwiej jest nam zadbać o okolice bioder i ud podczas codziennych zabiegów higienicznych. Podczas kapieli zawsze złuszczamy martwy naskórek wykonujac peeling myjacy np.: specjalnymi kostkami z otrębami czy żelami typu 2 w 1; albo jeden, dwa razy w tygodniu wykonujemy peeling gruboziarnisty całego ciała.
Następnie silnym strumieniem wody pobudzamy krażenie i ukrwienie skóry. Może to być przemienny raz ciepły raz zimny prysznic, badź dla wytrzymałych tylko zimny. Natrysk badź kapiel powinno się wspomóc masażem czy to szorstka myjka z sizalu, czy też gumowa z wypustkami. Ruchy wykonuje się koliście w kierunku serca. W ten sposób następuje usprawnienie krażenia limfy i pobudzenie skóry do spalania tkanki tłuszczowej.
Takie hartowanie skóry naprawdę pomaga,staję się dużo jędrniejsza

Dopiero tak przygotowane ciało jest gotowe do efektywnego przyjęcia kosmetyku zwalczajacego cellulit. Ja osobiście zachęcam w miarę czasowych możliwości dodatkowo do owijania bioder i ud folia spożywcza i do półgodzinnego relaksu pod kocem. Skóra będzie wtedy dłużej rozgrzana i lepiej wchłonie preparat antycellulitowy.
zaraz wrzucam kilka lepszych pozycji z antycellulitowych kosmetyków

Zmieniony przez - SHALALA w dniu 2006-01-20 21:06:18
1
LET'S PLAY