Witam, mam pytanie (jakoś nic w wyszukiwarce nie siadło...)
Trenuję od dwóch miesięcy na siłowni. Mój plan treningowy zapodał mi instruktor z siłowni i w sumie jest on zgodny z zasadami, które znalazłem tu na forum. Trenuję trzy razy w tygodniu (trening na masę):
1. plecy + przedramie
2. klata + biceps
3. naramienne + triceps
W pierwszy i ostatni dzień treningowy robię jeszcze brzuch...
Trening staram się prowadzic wg wszelkich zasad wyczytanych na tym forum. Jako początkujący staram się nie forsowac na siłe (np. zbyt dużymi ciężarami), ale też nie macham ot tak, żeby odbębnic pańszczyzne - po prostu taki "uczciwy trening" :D
No i po tych treningach - po powrocie do domu, po kilku godzinach chce mi się niesamowicie spac. Jestem zmęczony - ale tak ogólnie - nie chodzi tu o bóle mięsni czy coś takiego... Albo jak zjem jeden, drugi posiłek, to mnie potem łapie sennośc. Dodam, że jeśli chodzi o dietę - to jestem hardgainerem, i nie mam scicle ułożonej diety, gdyż byłoby mi ciężko w moim studenckim życiu dokładnie ją zrealizowac. Niemniej jednak staram się jesc wg zasad odżywiania treningowego, tak jakbym miał dietę. Również staram się jeśc odpowiednio dużo posiłków dziennie. Czasem jak sobie podliczam BTW z danego dnia w arkuszu, który gdzieś na forum znalazłem - wychodzi mi, że mniej więcej spełniam swoje dzienne zapotrzebowanie...
Gdzie leży więc przyczyna tego zmęczenia - czy to jednak przetrenowanie, czy odżywianie??
A może jakąś odżywkę powinienem zażywac - jak jakiś kumpel mi radził, jak jestem zmęczony po siłowni???
Proszę o pomoc...
Trenuję od dwóch miesięcy na siłowni. Mój plan treningowy zapodał mi instruktor z siłowni i w sumie jest on zgodny z zasadami, które znalazłem tu na forum. Trenuję trzy razy w tygodniu (trening na masę):
1. plecy + przedramie
2. klata + biceps
3. naramienne + triceps
W pierwszy i ostatni dzień treningowy robię jeszcze brzuch...
Trening staram się prowadzic wg wszelkich zasad wyczytanych na tym forum. Jako początkujący staram się nie forsowac na siłe (np. zbyt dużymi ciężarami), ale też nie macham ot tak, żeby odbębnic pańszczyzne - po prostu taki "uczciwy trening" :D
No i po tych treningach - po powrocie do domu, po kilku godzinach chce mi się niesamowicie spac. Jestem zmęczony - ale tak ogólnie - nie chodzi tu o bóle mięsni czy coś takiego... Albo jak zjem jeden, drugi posiłek, to mnie potem łapie sennośc. Dodam, że jeśli chodzi o dietę - to jestem hardgainerem, i nie mam scicle ułożonej diety, gdyż byłoby mi ciężko w moim studenckim życiu dokładnie ją zrealizowac. Niemniej jednak staram się jesc wg zasad odżywiania treningowego, tak jakbym miał dietę. Również staram się jeśc odpowiednio dużo posiłków dziennie. Czasem jak sobie podliczam BTW z danego dnia w arkuszu, który gdzieś na forum znalazłem - wychodzi mi, że mniej więcej spełniam swoje dzienne zapotrzebowanie...
Gdzie leży więc przyczyna tego zmęczenia - czy to jednak przetrenowanie, czy odżywianie??
A może jakąś odżywkę powinienem zażywac - jak jakiś kumpel mi radził, jak jestem zmęczony po siłowni???
Proszę o pomoc...