Szacuny
0
Napisanych postów
65
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
861
Ten temat zapewne pojawiał się tutaj bardzo wiele razy ale naprawdę w żadnym z nich nie znalazłam to czego szukałam.
Na początek przedstawię wam moją sytuacje.
Moja przygoda z redukcją zaczęła się na początku 2016. Do świąt było mnie 6 kg mniej. Stosowałam 1300 i zrobiłam w sumie chyba 20 skalpeli Chodakowskiej. Po świętach miałam 1 kg więcej, a to za sprawą dosyć dużego obzarstwa w wigilię , 2 dni świąteczne i Sylwester. Na poczatku nowego roku zwiększyła liczbę kcal do 1600 i wtedy waga się zatrzymała. Jadlam co tydzień cheat meal i ogólnie pozwalalam sobie na kotleciki mielone itd. Dziwilam się czm waga nie lecie, przecież miescilam się w bilansie. Dopiero niedawno mnie tknelo i zaczelam od nowa walczyć o sylwetkę. Znowu 1250/1300 kcal . od początku marca ją stosuje, do tego od dwóch miesięcy 2x siłownia w tygodniu podczas której robię 20 minut brzucha, 10 ogolno wzmacniających i 30/35 minut biegu ( najpierw 9h z interwalami 1 min. Co 5 minut) oprócz tego pon i pt trening 1,5 h piłka nożna. Wiem ze jem za malo i wgl ale to jest sytuacja przejściową na gora 2 miesiące więc przeboleje :D Z moich wyliczeń wynika ze na tydzień spalam z samej diety około 9000 kcal a z ćwiczeń jakieś 1000 z hakiem co daje 10000 kcal . Czyli chudne 1 kg na tydzień , CK się sprawdza bo właśnie ubyło mnie 2 kg.
A teraz lrzejde dł senda.
Wiem ze wiele z was będzie mówić ZS nierozsądne te sprawy i powinna mieć bardziej zbilanslwana dietę itp. Ale ja doskonale o tym wiem i po skończeniu redukcji będę tak eksperymentować ze nie będą mi potrzebne żadne cheaty :D
Sprawą wygląda tak
Za tydzień mam urodziny i chce sobie wtedy zrobić cheat day około 5000 kcal. Wiec lrzyjme jakieś 4000 więcej niż powinnam. Czy TL działa tak, ze poprostu wtedy mój deficyt z tygodnia będzie wynosił 6000 kcal (ujemny)? I będzie trzeba odrobić re 2/3 dni? Spozywam malo cukrów j w ten cheat chce sobie zjeść rzeczy których mi. Rakuje na codzien tj. Naleśniki, chałka,pizza i jakieś słodycze . oczywiście pizza nie cala tylko 1 może 1,5 kawałka tak samo chalka. Do tego własną jakieś słodycze. Moje wymiary to 162 cm 55,5 kg . Waga prawidłowa wiem ale raczej na razie bez kompleksów bym na plaże nie wyszła. Jest teoszdczke brzucha i tłuszczu na nogach wiec :)
Cheat nie wyrządził wielkich szkód i będą to te 2/3 dni?
Dzięki za wszystkie odpowiedzi :)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6781
Napisanych postów
36331
Wiek
46 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
682100
A może po prostu zacznij jeść na miarę swoich potrzeb smaczne rzeczy. Obędzie się bez cheatów wtedy - lub będą bardzo sporadyczne (nie raz na tydzień).
Szacuny
658
Napisanych postów
8604
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
143874
pominę już moralizatorską gadkę,że jesteś na głodówce i niszczysz sobie zdrowie fizyczne i psychiczne, bo i tak nie bedziesz słuchała.
też przejdę do sedna:
bedzie tak samo jak w święta
Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-03-19 11:41:22
1
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
Szacuny
0
Napisanych postów
65
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
861
Czyli ze przytyje 1 kg? W święta to jednak było 4 dni rozpusty a tu będzie jeden :D Czytalam o tym na blogach i dosłownie wszędzie jest napisane że po takim cheat day uzupełnia się glikogen i przybiera się na wadze ale jest to głównie woda wiec mam pewne wątpliwości co do twojej odpowiedzi :/
Szacuny
0
Napisanych postów
65
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
861
Juz mowilam ze to sytuacja przejściowa jakiś miesiąc z hakiem.
Potem oczywiście będę dodawać aż będzie moje zapotrzebowanie. Chodzi mi tylko ze faktycznie po takim cheacie zostaje tylko woda i glikogen albo jakieś 300 g tkanki tłuszczowej tam jak piszą
Szacuny
658
Napisanych postów
8604
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
143874
no to po co pytasz jak lepiejwiesz? to jest tylko moje zdanie.
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
Szacuny
732
Napisanych postów
3413
Wiek
49 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
37245
Ile zmagazynujesz glikogenu zalezy od ilosci miesni i przede wszystkim od wrazliwosci insulinowej. Masz glodowa diete, chcesz sie napychac 5000 tys kcal i zamiennie glodzic drenujac organizm i zastanawiasz sie nad wysyceniem glikogenem i skokiem wagi o kg robiac teoretyczne rozkminy nad matematycznym wyliczeniem deficytu i odrabianiem go pozniej? Po co?
Szacuny
0
Napisanych postów
65
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
861
Ale na nie chce tak robić ciągle j na zmianę .
Teraz zrobię sobie ten jeden cheat a później może 3 tygodnie diety albo miesiąc zależy ile mi zajmie te 2 kg które zostały i tyle. Potem normalnie będę prowadzić dobra dietę 2000 czy cos kolo tego. Juz mowilam to jest przejściową sytuacja i nie będę na takiej niskiej zawsze.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.