Choy Li Fut, czy dobry wybor?

Witam!
Tak chodzi mi po glowie rozpoczecie treningow KF wlasnie tego stylu. To jeszcze nic pewnego, bo narazie sie zastanawiam, ale interesuje mnie to nie tylko jako walka sama w sobie (kiedyś za brzdąca trenowalem 3 lata aikido, i takie orientalne klimaty mnie kręcą Sek w tym ze mam juz 21 lat i od dobrych 4 lat chodze na silke. Waze 82 kg przy 185 cm wzrostu (wymiary sa w moim porfilu). Nie wiem czy nie za sztywny juz ze mnie koles na taki sport.
oczywiscie nie chce tez bagatelizowac uzytecznosci takich treningow w warunkach ulicznych. Z tego co sie orientuje to jest mnostwo styli, ktore tak naprawde bardziej przypominaja balet, a nie sztuke walki, ktora moze zdac egzamin na ulicy. Czy Choy Li Fut daje jakies pewniejsze podstawy do samoobrony w razie koniecznosci?
pozdrawiam

wszystko zalezy od trenera ale generalnie szkoly kung fu do najskuteczniejszych nie naleza
polecil bym ci cos bardziej imperialistytcznego jak boks kickboxing a jak juz chcesz cos tradycyjnego to np karate shidokan czy jeet kune do

ale tak jak mowie trener to podstawa

jeżeli masz w pobliżu sekcję Taekwondo to szczerze polecam duzo skuteczniejsza na ulicy a i bardziej widowiskowe niż Kung-fu poza tym nie trzeba się uczyć wg mnie bezsensownych kombosów po 10 ciosów albo atakow w stylu "modliszki" ktore i tak nie przydaja sie w praktyce...

stylów kung fu jest tyle ze trudno je policzyc wiec pojdz na trening i zobacz jak jest(ja trenuje shaolin)

LOLE:) kazda sztuka walki sie sprawdza jesli jest prawidlowo interpretowana a co jest lepsze od czegos innego np. bardziej realne na ulicy zalezy od samego czlowieka a nie mozna powiedziec ze ktos zna styl jak sobie pocwiczyl z 2 lata i wie na czym on polega poniewaz wtedy poznaje sie podstawy sluzace wyrobieniu odpowiedniej pozycji wyczuciu sily odleglosci rozwiniecia odpowiedniej grupy miesni itp. np. dlugie formy w shaolin byly uczone na poczatku i sluzyly wlasnie w/w celom pozniej bylo coraz krocej az w koncu adept uczyl sie jak sie naprawde leje :)

A nie lepiej uczyć się bić od razu?

... a formy ćwiczyć dla przyjemności?

wlasnie tak jw napisali koledzy

"2 lata to malo" stary co ty piszesz za bzdury. po 2 latach bjj czy boxu to wymiatasz Prosze opisz te przygotowania do walki. moze uczy sie pozycji i ruchow poprzez uklady formalne ?

:) sa 2 drogi nauki: nauczyc sie bic od razu co daje szybsze efekty jednak jednak niegdy sie nie opanuje tego w takim stoniu jak najpierw opanowanie podstaw a pozniej calej reszty.
mozna to porownac do przejscia przez gory: jeden ci tylko pokaze droge a drugi pokaze ci droge i sposob przejscia. wybor nalezy do was.

wymiatasz...:) jesli ktos ma na mysli wymiatanie winogrona pod nocnym no to wszedzie po 2 latach sie wymiata jesli sie ktos oczywiscie przyklada do treningow pozatym to wszystko zalezy od indywidualnych cech czlowieka a nie od samego stylu. jest roznica pomiedzy "cwiczyc" a cwiczyc. a na pytanie o pozycje i ruchy ... no coz:) chyba zauwazyles ze nikt nie walczy tak jak jest to pokazane w formach wiec masz odpowiedz. formy sa elementem cwiczen ciala i umyslu.

co masz na mysli mowiac o "podstawach" ?