Mam następujący problem. Mianowicie, od kilku lat, a szczególnie od 2 miesięcy, obserwuję u siebie nadmierne pocenie się, niespowodowane praktycznie żadnym wysiłkiem, a jeśli ten już nastąpi (np. siłownia) po 30 minutach wyglądam jakbym wpadł do jeziora. W najbliższym czasie udaję się z tym problemem do dermatologa, jednak szczerze wątpię w jego fachową poradę. Jaki może być tego powód? Cy może to być późne chodzenie spać (około 2-00, a nawet później i wczesne wstawanie) czy przetrenowanie (chodzę na siłownię 3 razy w tygodnu...). Co prawda zawsze miałem słabą kondycję mimo 2-letniego treningu karate (chociaż od kilku tygodnii regularnie biegam, ale nie zmniejszyło to nawet w minimalnym stopniu problemu), ale bez przesady, wystarczy że przejdę 100 m na świeżym powietrzu i leje się ze mnie na maksa (to nie jest zwykłe pocenie się, po prostu spływa mi po całym ciele strumień potu). Ciśnienie mam w normie (120/80), nie jestem na nic uczulony albo chory...
Zmieniony przez - Scorpion17 w dniu 2004-08-07 10:01:07
Zmieniony przez - Scorpion17 w dniu 2004-08-07 10:01:07
5
Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.