Co zrobić, żeby nie spinać się podczas walki?

Cwicze od roku kk. Co robic aby luźno walczycz??tzn nie spinac sie??

tohooki

hehe wlasnie, zwlaszcza po tym piwku na dyskotece.
z rurka rzecz jasna

Nie ma tego zlego ... czego bym nie zrobil

Jak to co? Nie spinaj się po prostu To przychodzi z czasem Musisz zacząć od nauki poruszania się i miękko robić techniki, w punkcie kulminacyjnym robić "kime". Czyli tak, wyprowadzasz luźno, przy uderzeniu spięcie i luźny powrót.
Przedw wszystkim rozluźnij się i jak najwięcej sparuj Jeśli chodzisz na siłownie, to zmniejsz intensywność treningów, oczywiście tych na siłce

Pozdrawiam.

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
Banzai Ban-10K
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

Poskacz na skakance...? Naucz się spokojnie oddychać podczas walki- może medytacja pomoże

"Być zwyciężonym i nie ulec, to zwycięstwo."

OloKK: Jeśli chodzisz na siłownie, to zmniejsz intensywność treningów,

Bzdura, siłownia nie ma nic do tego!!!

To kwestia psychiki, musisz przestac sie bac, jesli masz z tym klopoty
1. Dobieraj sobie przeciwników podobnym stopniem zaawansowania, jesli "spinasz sie" bardzo nawet troche slabszych
2. Popros zebysie powalczyli troche lzej
3. unikaj wariatow ktorzy za wszelka cene staraja sie udowdnic swoja przwage
4. Sparuj jak najczesciej!!

Na poczatek powinno starczyc

------------------
pozdrawiam
Kamikaze

chodzi o to ze nawet w kihon się spinam.Moje karate jest toporne, dlatego technika u mnie leży.

tohooki

Cwicze KK 4 lata, na poczatku mialem ten sam problem, nie potrafie dokladnie powiedziec jak z tego wyszedlem. Musisz nauczyc sie kontrolowac swoje cialo, spinanie miesni.. ja na poczatku nawet biegalem zbyt sztywno.. zawsze przy wszystkim slyszalem: "Seba, wiecej luzu.." i to samo moge poradzic Tobie, wiecej luzu.. to wszystko. Mysl nad tym co robisz.. z czasem walka jak i techniki w twoim wykonaniu beda lepiej wygladac.

"Nie poddawajcie się, walczcie..."

Kamikaze: Jeśli na przykład trenuje 5 dni w tygodniu siłke i 3 razy KK, to może to sprawić, że będzie sztywny Wtedy więcej czasu będzie musiał poświęcić na rozwój "luzu" i dynamiki

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
Banzai Ban-10K
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

OloKK: znowu źle

nawet jesli cwiczy 5x siłownię a 3 razy Kyoku to nie jest w stanie wywołać potężnych przyrostów masy mięśniowej a to jest konieczny warunek do utraty koordynacji i "sztywności" ruchów o której piszesz wiec odpada. Takie nagromadzenie treningów spowoduje tylko że nie będzie się w stanie zregenerować...

Jeśli masz kłopoty ze sztywnością ruchów nawet w kihon to poprostu cwicz w domu te same kombinacje powoli, zwracając uwage na płynność wykonania (nie myśl żeby wykonac mocno- tylko żeby ruch był płynny). Jako dodatek możesz zwracać uwagę na odpowiednie dostrojenie oddechu do wykonywanego ruchu.


------------------
pozdrawiam
Kamikaze

Kamikaze: Ćwicząc w ten sposób da sie zrobić duże przyrosty

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
Banzai Ban-10K
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

...pod warunkiem, ze jestes na koksach.


------------------
pozdrawiam
Kamikaze

Przed walką walnij sobie setkę

A tak na serio to staraj się osiągnąć przede wszystkim harmonię ruchu, z początku mniejszą uwagę zwracaj na kime, można to osiągnąć moim zdaniem przez ciągłe powtarzanie danych form, aż do znudzenia...

Jeśli chodzi o spięcie podczas walk, to najlepszym lekarstwem są po prostu częste sparingi

ah... te kocie ruchy

"W poduszce z pukli włosów które rzeźbił wiatr
Toną moje marzenia, gubią znaczenie
Wszystkich moich pustych dni, które nagle skradł
I stracił płomień serca w proch i kamienie"