Szacuny
17763
Napisanych postów
132940
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1464506
Ja nie widze przeciwwskazań, co do stwierdzenia 2-3x w tygodniu zapewne chodzi o to że społeczeństwo bardzo mało je ryb i nalezy je spozywać minimum 2-3 x w tgodniu ze wzgledu na ich właściwości.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
25
Napisanych postów
2351
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
45122
To już zależy , ale kilka dostaniesz , najlepiej poprostu "polować" na okazje w sklepach rybnych , u mnie np. co czwartek jest jakas rybka po dużej obniżce , musisz rozejrzec sie jakie u Ciebie są ceny. Czasem oprócz swierzych możesz dac np. makrele wedzona która dostaniesz w tej cenie bez problemu
Szacuny
1
Napisanych postów
587
Wiek
29 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
8238
Osobiscie ja wcinam nawet pange , nie interesuja mnie szkodliwosci tylko wartosci odzywcze , ja tam wcinam wszystko czy zdrowe czy nie wazne ze ma dobre zapotrzebowanie kaloryczne wiec filetami bym nie pogardzil
Szacuny
369
Napisanych postów
8676
Wiek
45 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
130653
krisking12
A co sadzicie o mrozonych filetach np. w biedronce? Tez dadza rade czy raczej odpuscic?
mrożone mogą być. Wszystkie ryby świeże i mrożone jak najbardziej mogą byc stalym elementem diety. Ryba czym bardziej tłusta, typ lepsza. Unikaj jedynie ryb puszkowanych, wędzonych i pangi oraz tilapii. Bardzo dobra cena jest na ryby świeze, patroszone w Lidlu ostatnio. Szczególnie smaczna jest dorada i pstrąg
Szacuny
17763
Napisanych postów
132940
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1464506
Ja kiedyś w kauflandzie kupiłem fladrę mrożoną to mnie pokrzywka wywaliła i na pogotowiu wylądowałem więc na mrożone trzeba uważać bo możliwe że zostały odmrożone czy coś w ten deseń, albo po prostu mam na tą rybę uczulenie bo tylko mnie wysypało.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
2
Napisanych postów
171
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
8131
Chodzi tu głównie o ryby morskie, które mają dużą zawartość ołowiu. Jedzenie np puszki tuńczyka więcej niż 3 razy w tygodniu prowadzi do przedawkowania maksymalnej dawki ołowiu dopuszczalnej w ciągu tygodnia (organizm nie nadąża z detoksykacją). Co do wędzonych... to jak ze wszystkim - za zdrowe to nie jest, żeby na okrągło jeść. Tak mnie przynajmneij w szkole uczyli...