Codzienne przysiady bez obciążenia?

Czy warto robić codziennie przysiady bez obciążenia? Czytałem, że zaczyna się od 20 i codziennie dodaje po 2 i dochodzi się do 100 lub więcej - niektórzy nawet mówią o 250 każdego ranka. Ja zacząłem parę dni temu od 20 dziś było 30 - na razie śmiech nie zamierzam jednak przekraczać 100 - teraz pytanko czy ma to sens i czy też robić w dzień kiedy trenuje się normalnie z obciążeniem? Czy może z takiej 100 każdego dnia polecić dużo z masy?

A co chcesz byc przysiadowym ksieciem? Jesli tak to zakladaj sztange i laduj z obciazeniem, a nie...

zdr.

Z obciążeniem to na razie raz w tygodniu. Mnie chodzi też o poprawienie wytrzymałości. Więc pytam czy warto robić codziennie bez obciążenia + oczywiście raz w tygodniu standardowo z obciążeniem. Piszę bo znam gościa co siada ze 170kg ale 100 razy bez obciążenia w życiu nie zrobi. Ja tak po 60-70 powt. już nie mogę utrzymać tempa.

Ps. Czy to znaczy że jak ktoś ćwiczy klatkę to już nie może robić pompek? A co z tymi co robią codziennie po kilkadziesiąt? Skoro można pompki, to dlaczego nie siady?

Zmieniony przez - Syltron w dniu 2010-10-14 21:55:18