Codziennie bieganie?

Witam, przeczytałem mnóstwo stron w internecie na ten temat i wszędzie inna opinia. Jak to jest z codziennym bieganiem? Obecnie biegam 4 razy w tygodniu po około 11 - 12 km (na ogół co drugi dzień, czasem dwa dni pod rząd). Wcześniej biegałem codziennie ale robiłem wtedy zwykle coś koło 7-8 km. Ważę obecnie 79,5 kg przy wzroście 185 cm. Udało mi się schudnąć około 9 kg w jakieś 2 miesiące. Dzisiaj miałem dzień wolny od biegania i źle się z tym czuję że nie poszedłem biegać to chyba te słynne uzależnienie od biegania. Po schudnięciu nie chcę przybrać na wadzę i zastanawiam się czy nie powinienem dalej wrócić do codziennego biegania, tylko czy jest to wskazane? Powinno się biegać codziennie ale np. mniej kilometrów czy jak?

Kolego patrz na daty . Wszystko będzie zależało od zaawansowania i celu treningowego .
Nie potrzeba długich sesji cardio i nie trzeba wykonywać cardio każdego dnia, aby uzyskać więcej korzyści zdrowotnych. Ważne, by poza treningiem o charakterze aerobowym wykonywać również treningi z obciążeniem, dzięki którym wzmacniamy mięśnie, jak również naczynia krwionośne. Część sesji cardio warto zamienić na krótkie i bardzo intensywne treningi interwałowe. Zaoszczędzimy w ten sposób czas i osiągniemy jeszcze więcej korzyści zdrowotnych.

Jak szybko schudniesz tak szybko przybierzesz . Lepiej ułóż sobie diete i zacznij trenować siłowo

Przed bieganiem robię też brzuszki (koło 300 na ławeczce) i bicepsy (narazie mam tylko 10 kg dopiero będę kupował poważniejsze hantle). Więc to taki raczej lekki trening. Co do diety to i tak przyjmuje mniej kalorii niż teoretycznie powinienem. Kilka kanapek w robocie + normalny obiad i jakiś jogurt lub serek wieczorem i to jest tyle. Więc takie normalne jedzenie nie jakieś nażeranie. Więc jeśli utrzymam taki tryb życia i conajmniej 4 takie minitreningi z bieganiem to chyba nie powinienem przybrać na wadze? Teraz zauważyłem że nadal trochę spadam z wagi no ale nie aż tak jak na początku, trochę powolniej teraz.

To nie jest żaden trening a odzywianie Twoje to zwykła glodowka .

lepiej biegać niż siedzieć w domu i tylko jeść choć ja tam wole sztuki walki bo lepsza zabawa i więcej kalori można spalić niż podczas biegania czy na siłowni ale samo bieganie też nie wystarczy jak masz prace siedzącą i do tego jesteś bez diety
po co ci brzuszki czy bicepsy skoro i tak od tego nie schudniesz? już prędzej jak byś robił jakieś ćwiczenia złożone typu przysiady czy partwe ciągi bo angażują o wiele więcej grup mięśniowych w tym samym czasie a tak to takie pykanie robisz
skąd wiesz że jesz mniej niż potrzebujesz? obliczałeś to?

Flax jeżeli chodzi o biegaczy to ogólnie są chudzi i mają taka sylwetkę. Nie mówię tutaj o sprinterach ale o tych co biegają 10 km i więcej. Biegaczom nie zależy na masie mięśniowej rozbudowanej. Co do biegania codziennie nie polecam - nabawisz się tak problemów z kolanami i piszczelami. Później poleci na biodra. $-5 razy w tygodniu jest ok. Dołóż do treningu wykroki, ćwiczenia na barki żeby ich mobilność zwiększyć bo przy biegu pracują też mocno. Co do diety to masz ją bardzo ubogą. Niestety trzeba ją jakoś bardziej rozbudować bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. Prawidłowe odżywianie w dużym stopniu zapobiega kontuzjom. Kilka kanapek i obiad nie jest dobrym wyjściem. Nie musisz ucinać ciągle kcal. Wylicz sobie jakie masz zapotrzebowanie kaloryczne i tego się trzymaj. Tylko pamiętaj żeby było to zbilansowane odpowiednio. Jak nie potrafisz sam rozpisać diety to poproś dietetyka

Mój kolea trenuje w sezonie codziennie, nie zawsze to sa długie biegi typu 10 km ale nieraz 3-4, jakieś przebiegi, sprinty.

Co jest Twoim celem? Kształtowanie sylwetki, czy wyniki w bieganiu?

Lucyna Nie wszyscy biegacze są chudzi , wręcz przeciwnie . Przeważnie maja kiepskie sylwetki z zalegającym opornym tłuszczem . Oczywiście nie kazdy chce być fit i to rozumie , jednak prowadzę dużo biegaczy którzy chcą mieć ładna sylwetke jednak to nie jest takie proste

ja nie mówię o biegaczach którzy biegają bardzo rekreacyjnie tylko o tych co mają troche pojęcia o tym i mają jakieś tam wyniki. Jednak długodystansowcy są z reguły szczupli, nie piszę o tych co idę i 10 km biegną 1,5 godziny tylko o takich trochę bardziej wytrenowanych ;)

Ja tez nie pisze o tych co biegną 1,5 g bo teraz jest moda na bieganie i kazdy biega maraton lub półmaraton takich mam na myśli