Cordyceps chiński - Cordyceps sinensis ktoś stosował?

Siema, brał ktoś z was cordyceps? Szukałem trochę informacji ale brakuje opini z pierwszej ręki. Raczej malopopularny specyfik. Podobno wpływa na kondyche.

Cordyceps chiński (Cordyceps sinensis) to gatunek grzyba pasożytniczego, który wywodzi się z Tybetu i innych regionów Himalajów. W tradycyjnej medycynie chińskiej cordyceps chiński jest od dawna uważany za adaptogen, czyli substancję, która pomaga organizmowi radzić sobie ze stresem i poprawiać ogólną odporność.

Cordyceps chiński jest ceniony ze względu na swoje właściwości prozdrowotne. Zawiera wiele cennych składników, takich jak polisacharydy, aminokwasy, witaminy, minerały i inne związki biologicznie aktywne.

W tradycyjnej medycynie chińskiej cordyceps chiński jest stosowany w celu poprawy wydolności fizycznej i wzmocnienia układu odpornościowego.

Warto pamiętać, że cordyceps chiński może mieć interakcje z niektórymi lekami i nie jest zalecany dla kobiet w ciąży lub karmiących piersią. W takim przypadku przed rozpoczęciem stosowania cordyceps chiński zawsze warto skonsultować się z lekarzem.

Cordyceps sinensis w sklepie SFD: https://sklep.sfd.pl/Pharmovit_Kordyceps_4_1-opis38850.html 

Ja niedawno kupiłam ale jeszcze za krótko używam żeby mówić o jakiś konkretnych efektach.

Podobno coś między 2-6tygodni na efekty.

Chyba nie oglądaliście "The last of us" skoro chcecie to jeść... :)


Zmieniony przez - Tristram w dniu 2023-02-13 13:46:42

Hehe nie oglądałem ale widziałem filmiki i wiem o co Ci chodzi :D natknąłem się też na taki pejper https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5236007/

Dawka 4g dziennie efekty dopiero po 3 tygodniach niższe dawki mogą wydłużyć nasycenie nawet do 12 tygodni

Tristram

Chyba nie oglądaliście "The last of us" skoro chcecie to jeść... :)



Zmieniony przez - Tristram w dniu 2023-02-13 13:46:42

Nie oglądałam, nie wiem o co chodzi
Ale jak coś może sprawić że będę biegać trochę szybciej to biorę w ciemno

Viki ktoś Ci polecił? Czy sama jak ja znalazłaś?

Kury

Viki ktoś Ci polecił? Czy sama jak ja znalazłaś?

Czytałam ostatnio kilka książek o tematyce biegów ultra/triathlonu, niektórzy autorzy to weganie i właśnie w którejś z książek znalazłam informację. Na forum też kiedyś mi się w oczy rzuciło, nie wiem czy Fighter nie wspominał coś na ten temat.

siema.
Ogolnie jako adaptogen jest bardzo fajnym dodatkiem. Działanie wspomagające wytrzymałość ma przede wszystkim zwiazek z lepszym wykorzystaniem glukozy, przemian energetycznych, jak i usprawnieniem pracy samych mitochondriów, co będzie wpływało m.in. na przemiany związane z cyklem mocznikowym. Poza tym ma bardzo dużo właściwości prozdrowotnych, takie pepretum mobile :) tutaj bardzo fajnie bedzie uzupełniać się z różencem i cytryńcem chińskim.
Co do serialu, to tylko literacja fikcja%) aczkolwiek na jakieś tam robaki ma ponoc podobny wplyw.

Tak właśnie myślę że to się może okazać coś ala żeń-szen albo ashwaganda ale po cichu liczę na coś więcej:D

Raczej bym nie liczył na jakieś szczególne odczuwalne efekty. Niektóre badania są perspektywiczne i sugerują pozytywny wpływ na poprawę wydolności i funkcjonowania układu immunologicznego, ale zdecydowanie nie takie jak w przypadku sugerowanej ashwagandhy. Małe znaczenie ma również to, co odczuła określona osoba. Nie będzie to jakimś szczególnym wyznacznikiem. Poza tym, sugeruję zwrócić uwagę na standaryzację ilości składników aktywnych w produkcie, a niekoniecznie ilość gramów korzenia, grzyba, czy innego składnika.