Cwiczenia na gruby tylek

Witam, to mój pierwszy post lecz obserwuje i przeglądam to forum już od dawna. Moj problem polega na genetycznie grubej dupie co u chlopaka jest tragedia... Zebym chociaz byl leniem siedzacym cale dnie przed komputerem a tak nie jest. Gram amatorsko w pilke, mam treningi 2-3 razy w tyg + niedziela mecz, oprocz tego w wakacje jak nie ma treningu ide pograc w siatke lub pobiegac do lasu. Mam w domu sztange samoróbke z rury i betonowych krazkow oraz drazek. Moje wyniki to max 65 kg na klate ,do tego podciagne sie okolo 14 razy podchwytem co przy mojej dupie jest chyba nie lada wyczynem. Jakby ktos zobaczyl moje zdj podzielone na 2 czesci ( od pasa w gore i w dol) to by za hu*a nie powiedzial ze to do siebie pasuje xD Klata chuda, łapy chude, na brzuchu jakby napiac widac miesnie a dupsko i tylna czesc ud wielkie i tluste. Od nowego roku chcialbym cos z tym zrobic, wiec pytam Was bardziej doswiadczonych o rade poniewaz nie chcialbym jeszcze bardziej urosnąc w dolnej czesci ciala.. ;p Prosze o jakies cwiczenia i mniej wiecej o ilosc powtorzen jaka bym musial wykonywac zeby zbic ta dupe. Oczywiscie mam zamiar cwiczyc takze gorne partie ale z tym nie bedzie problemu. To nie jest zadna prowokacja i nie jestem ginomenem ;p bo tak widzialem ze nazywani byli ci co zakladali podobne tematy na tym forum ;p

Ciesze się że kogoś zmotywowałem. Teraz po kolejnej masie z nowu dupsko urosło z udami(na szczęscie udo z 64 tylko do 67,5) a masa z 86 na 94, więc od lutego pewnie jakaś mini redukcja z 3-4kg by móc z powrotem zmieścić się w spodnie. No ja góre też miałem słabą i chudą jak szczur, po prostu trzeba napierdzielać, nie patrzeć na innych, walić maszyny i dźwigać duże(jak na siebie ) wolne ciężary, do tego jeść w miarę i można w miarę szybko coś ze sobą zmienić.

Dieta z ujemnym bilansem kcal i pogodzenie się z tym,iż tłuszcz leci z całego ciała.

Wiem coś o tym, też miałem przykre doświadczenia z tym i tutaj to nie jest takie proste. Jest to sprawa genetyczna, więc tutaj jest problem. Ja na początku zbadałem testosteron, bo to on odpowiada za cechy mężczyzny, czyli to radzę na początku. Jeśli będzie to w porządku, to wtedy ostry trening siłowy dolnych partii ciała, jest ciężko bo zakwasy w nogach i pośladkach to męka, ale nie masz innego wyjścia. U mnie to zdało egzamin perfekcyjnie mimo iż nie do końca trzymałem się diety :D Aha przy tak rygorystycznym podejściu zadbaj o jakiś suplement który pomoże Ci w regeneracji np. ZMA, cynk pomoże utrzymać prawidłowy poziom testosteronu. Życzę powodzenia i wytrwałości :)

Co ma tyłek do testosteronu? Duży tyłek to nie cecha kobieca. Gdyby mu rosły piersi to co innego.
Nie jestem zaawansowany w kulturystyce ale ze strony medycznej to dla mnie odpowiedź jest prosta. Masz otyłość/nadwagę/czy predyspozycje (bo oczywiście nie znam Twoich parametrów) obwodową. Po prostu tłuszczy gromadzi się w udach i pośladkach. Może nie wygląda to estetycznie ale jest ona o wiele zdrowsza niż otyłość trzewna/brzuszna, bo w Twoim przypadku tluszcz jest umieszczony podskórnie, a w otyłość trzewnej lokalizację się w okolicach fartuszka w brzuchu a przez to ma bardzo dobre unaczynienie i szybko dostaje się do naczyń w postaci wszelkich jego pochodnych.

Z autopsji, mam podobnie ale ja mam ogólnie bardzo umięśnione uda tzn. może tego aż tak nie widać przez tluszcz ale mocne jak na staż i ilość ćwiczeń. Po sesji na studiach trochę się zalałem i próbowałem biegać ale to malo pomogło.
Okazało się że mocne ćwiczenia siłowe załatwiły sprawę i obwód uda spadł a noga nabrała jeszcze więcej mięśni. Z tyłkiem podobnie tylko że teraz jestem na masie i po prostu akceptuje to że gdzieś ten tluszcz iść musi.

Edit.
Ćwiczyłem standardowo przysiady, suwnica, uginaniem siedząc.
6x maks ciężar + 10x dobicie 50% ciężaru maks.
(5 serii)

Zmieniony przez - atomic339 w dniu 2014-01-03 21:32:42

Testosteron odpowiada za to gdzie tłuszcz się gromadzi i za to w jakim stopniu się gromadzi. Im więcej testosteronu tym mniej tłuszczu. Mogę się mylić, ale myślę że jakby zrobił badanie to nic złego mu się nie stanie.

Ja sobie to tak tlumacze ze po mamie moglbym miec ogolnie tendencje do tycia a po ojcu rozbudowane nogi i tylek ;p Tyle ze ja naprawde jestem szczuply wszedzie poza dolna czescia wiec napewno nie mam nadwagi i moze rzeczywiscie jest cos nie tak z moim testosteronem dlatego zapisze sie do tego lekarza jak najszybciej. A co do cwiczen atomica to widze ze typowo na mase, no i nie bardzo dysponuje sprzetem bo tylko przysiad by wchodzily w gre. Na niedomiar wszystkiego mam plecy wkleslo wypukle co jeszcze bardziej nadaje mi wyglad kaczki...

Owszem tak jest choć do tego dochodzi wiele innych hormonów, więc to takie celowanie.
Wg. mnie jeśli nie masz objawów braku testosteronu, a jakie one są to prosto w necie znajdziesz to szkoda kasy na badania chyba, że nie robi to dla Ciebie różnicy to wtedy warto zrobić sobie badania. Zaburzenia hormonalne będą się objawiać w całym ciele, więc lepiej zacząć od rzeczy częstszych i eliminować je po kolei.

Ew. Możesz zrobić zwykła morfologie z lipidogramem i wtedy masz badania profilaktyczne dla siebie, a jak zauważysz powiedzmy wysoki cholesterol, wysoki LDL, niski HDL. Problemy z krzepnięciem to wtedy możesz szukać swoich problemów z niskim testosteronem. Wersja droższa, ale duże więcej powie Ci coś na temat Twojego ciała.

Zanim pójdziesz do lekarza, to poczytaj w internecie objawy niedoboru testosteronu, jeśli będziesz miał jakieś to wtedy idź do lekarza. Na podstawie grubego tyłka nie da Ci skierowania na badania. Ja badałem na własny koszt. Musisz trochę o tym poczytać i poszperać w internecie jest tego pełno.

Zawsze możesz włączyć ćwiczenia siłowe. Masz sztangę to już masz przysiady, zarówno ze sztanga z przodu jak i z tyłu. Tylko przysiady rób pełne

2 butelki w ręce i robisz wykroki. Jeśli masz tam tłuszcz to na pewno noga Ci nie urośnie a sukcesywnie będzie się zmniejszać

Zmieniony przez - atomic339 w dniu 2014-01-03 22:08:18

Wielkie dzieki za podpowiedzi i zainteresowanie. Własnie sobie czytam o objawach obnizonego testosteronu no i nijak sie to ma do mnie. Ospałośc, zmeczenie, zmniejszone libido, stres, bole miesniowe, zmniejszone owlosienie czy spowolniona regeneracja to do mnie nijak sie nie ma takze to chyba jednak nie w testosteronie jest problem ale mimo wszystko znalazlem w domu zincas forte i bede go laczyl z magnezem bo wyczytalem ze to dziala. A co sadzicie o cwiczeniach skierowanych typowo do kobiet ? np

sciema czy moze jednak warto byloby sprobowac ?

Możesz w dziale z galeriami poszukać mój temat i zobaczyć moją grubą dupe i ocenić czy masz podobnie. Ja tyjąc tyje na dupie, udach i jest to strasznie denerwujące mieć Bf - 15% na górze i z dobre 20+% na dole, na redukcji to góra już sucha a dół nawet nie zaczął dobrze być widoczny. Pozostaje ci zrobić 2 rzeczy. Rozbudować górę to dół optycznie się zgubi, uczynić nogi i mocną stroną swojej sylwetki. Mi osobiście pełne przysiady dość mocno spowodowały że co prawda mam wielką dupe w porównaniu do reszty sylw, ale twardą^^