Czy 30 lat to nie za późno by iść do Policji ?

Pytanie dla zorientowanych ;) w tym roku kończę 29 lat, myślę o tym by iść do Policji, ale czy nie jestem już za stary ?

Policja jest to umundurowana i uzbrojona formacja, której zadaniem jest służba społeczeństwu i ochrona bezpieczeństwa ludzi, oraz utrzymania bezpieczeństwa i porządku publicznego. Utworzenie Policji miało miejsce na mocy Ustawy o Policji z dnia 6 kwietnia 1990 roku. Policja podlega ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych. Z kolei przełożonym funkcjonariuszy Policji jest Komendant Główny Policji.

Policja jest instytucją, w której pracują osoby, które nie tylko noszą mundur, ale również cywile. Mogą być to specjaliści w różnych dziedzinach. Wiek nie jest taki istotny. Jak najbardziej można pracować w Policji w wieku 30 lat. Istotne jest to, jak wygląda nasza sprawność fizyczna. Aby dostać się do Policji, należy przejść pewną drogę rekrutacji. Jednym z jej etapów jest test sprawnościowy, który wymaga przynajmniej podstawowej sprawności fizycznej i kondycji. Również w trakcie dalszego etapu, czyli szkółki, odbywają się zajęcia wychowania fizycznego. Warto więc pomyśleć o swojej sprawności, zanim wybierzemy się na testy. W tym celu zapraszam do odpowiednich działów, gdzie uzyskamy niezbędne informacje, jak poprawić swoją wydolność i wytrzymałość:

https://www.sfd.pl/Trening_dla_początkujących-f114.html - dla osób początkujących
https://www.sfd.pl/trening/ dla osób bardziej zaawansowanych

Istotne jest również to, jak się odżywiamy. Prawidłowe żywienie w dużym stopniu przyczyny się do tego, jak jesteśmy sprawni i jak wygląda nasze zdrowie, nawet a w szczególności po 30-40 roku życia.

Iść do policji a dostać się^^

Niedawno ukazała sie książka Piotra Rosa "Pójdzie pan z niami" jest ona o losach policjanta który do służby wstąpił w wieku 30 lat. I z tego co słyszałem dość daleko zaszedł w firmie.

PS. Ma moze ktoś wersje elektroniczną tej książki, to proszę na PW

nie ma ograniczen wiekowych, tylko że na torze będziesz musiał się ścigać z młodszymi od siebie

Jeśli z cywila to trochę późno. Na pewno musisz się dobrze przygotować do rozmowy kwalifikacyjnej. Bo bankowo będą się pytać co skłoniło cię nagle do pełnienia służby w policji. Jeśli twoim motywem jest tylko chęć załapania się do dobrze płatnej i bezpiecznej pod względem socjalnym pracy to zapomnij. Teraz żadna służba mundurowa nie gwarantuję przechowania się do emerytury. Ciągły brak pieniędzy powoduję redukcję etatów i zwolnienia. pzdr.

Tankowiec, z tego co czytam to właśnie jest niedobór policjantów, teraz bardzo wielu odchodzi ne emke chcą zdążyć przez ustawami i waloryzacją.

I dlaczego ma nie mówić że skłaniają go aspekty finansowe i stałość pracy? Ma stworzyć wokół własnej osoby etos 30 latka który widzi że źle sie dzieje w naszym kraju i postanawia to zmienić??

niedobory to oni mają od zawsze,ale zobacz ilu kandydatów próbuje się dlostać i na czym potrafią uwalać... każda firma by miała niedobory po czymś takim.

wiesz dlaczego tylu odpada?
wiekszość nie wie co chce dalej robi i sobie składa papiery od tak nie intersują sie tym jak wygląda praca w firmie tylko ida na zasadzie " jak sie uda to będe policjantem" mam paru takich kolegów olewka totalna jak nie firma to co innego

pewnie masz rację
ale zobacz ze są też tacy co nie załamują się tym że ich raz nie wzięli, próbują drugi raz(a to już świadczy ze jednak im zależy) a i tak z błachego powodu potrafią ich uwalić.

tak jest, ale jak sie dostaniesz to jesteś
a w naszej rzeczywistości żadna praca nie jest pewna jak nie zwalniają ba "kryzys" to znowu żeby dostac prace trzeba przez burmistrzów itd

ja sadze ze przystepujac do rekrutacji trzeba byc pewnym tej roboty i wiedzieć co i jak sie tam dzieje

Niedobór to może jest. Tylko że nie ma kasy w budżecie na nowe etaty. Jako "firma" publiczna komórka kadrowa musi ogłosić nabór do np. Policji mimo że i tak nie mają pieniędzy na zatrudnienie ludzi. Stąd się biorą odrzucanie na castingach nawet dobrych ludzi i późniejszą długotrwałą rekrutację na zasadzie "może się znudzi". Trochę chore ale cóż takie jest pokręcone życie w naszym kraju. Zaistniała sytuacja często jest spotykana w MON-nie ale od znajomych słyszałem o podobnych sytuacjach w innych służbach.