Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
84
Cześć wszystkim
Co miesiąc wykonuje analizę składu ciała na wadze in body. Obecnie jestem na redukcji,przez ostatni miesiąc nie zmieniłam nic w swoim odżywianiu a po analizie wyszło,że w ciągu miesiąca przybyło mi prawie 2 kg tłuszczu!
Co niedzielę mam cheat meal/day a badanie miałam w poniedziałek. Wiadomo wazylam więcej bo żarcie w jelitach,woda itd. Poprzednie badanie było w piątek czyli długo po cheacie. Czy jest możliwe że analiza mnie oszukala przez to że poprzedniego dnia pozarlam? Czy po prostu zalalo mnie fatem?
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
84
Trochę jestem zdzwiona bo ten sam sprzęt w gabinecie więc nie sądziłam że może podawać błędne wyniki tym bardziej,że mój trener się zaniepokoil czyli wierzy w tą wagę
Szacuny
29773
Napisanych postów
27256
Wiek
33 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
384609
jakby zalało Cię tłuszczem to byś to w lustrze widziała już prędzej, a po jednym cheacie 2kg tłuszczu niemożliwe żebyś nabrała błąd pomiarowy na tych urządzeniach może być nawet kilkanaście %, ja używałem u siebie, ale nie sugerowałem się wartościami tylko obserwowałem tendencję +/- i niby się zgadzało wiele miesięcy, ale ostatnio jak mi przybyło wg maszyny w jednym miesiącu 3kg mięśni a w kolejnym ubyło 4kg a przybyło tłuszczu 3kg to sobie odpuściłem te pomiary nie sugeruj się tym, bo męczyć głowę będziesz tymi wynikami niepotrzebnie, obserwuj lustro, wagę (ale długoterminowo) i to wystarczy
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
84
Niby Tak Ale waga wzrosła mi i utrzymywała się jakieś 2 tygodnie,brzuch miałam lekko wzdety dlatego nie przybieralam sobie do głowy pomylki ale teraz waga (moja domowa)zaczęła lekko spadać i juz sama nie wiem czy to byl blad pomiaru czy sie spaslam już
Szacuny
29773
Napisanych postów
27256
Wiek
33 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
384609
wagą nie zaprzątaj sobie tak głowy, bo mogą być różne przyczyny, w jelitach może siedzieć więcej (np. nabiał), najważniejsze jak się czujesz i jak to wizualnie wygląda, ewentualnie kup sobie fałdomierz jak tak bardzo chcesz to kontrolować, ale na poziomie dla zdrowia i funu jak nie przygotowywujesz się do zawodów to kilogram w te czy w te nie zrobi żadnej różnicy to ma być dla zdrowia i przyjemności a nie jak za karę skrupulatne patrzenie na wskazówkę wagi i dołowanie się psychiczne jak pilnujeszodżywiania, trenujesz to nic złego się nie będzie działo, a jak będzie to na pewno to zauważysz na 100% i nie będziesz miała wątpliwości, żeby o nie pytać
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
9153
Napisanych postów
83456
Wiek
49 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
705624
Nie zawracaj sobie uwagi analizatorem a patrz w lustro . To jest wyznacznik . Odobiscie posiadam taki analizator ,stosuje go u podopiecznych i traktuje jako gadżet . Można go zastosować u osoby początkujących i mieć jakieś spojrzenie wyjściowe .
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
84
No trochę byłam podłamana bo naprawdę ciężko pracowałam na każdy zgubiony kg tłuszczu. Znajomi mówią,że to przez cheaty ale stosuje je dluzszy czas a i tak tluszcz spadał. Lepiej mi idzie trzymanie czystej michy gdy wiem,że mogę normalnie ze znajomymi iść na pizzę czy cokolwiek innego :p teraz sama nie wiem bo cheat zbliża się do mnie wielkimi krokami :D