Czy lody szkodzą?

Chodzi mi o to czy po lodach odklada sie tluszcz? Jaki to ma wplyw na wygląda? cZy mozna jesc lody? Jesli tak to jak często i jakie?

Chcąc poprawić swoje nawyki żywieniowe, zdrowie i sylwetkę każdy zdaje sobie sprawę z tego, że warto wyeliminować z diety, wszelkie produkty przetworzone, które zdecydowanie niekorzystnie wpływają na nasz organizm. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z tego, czym są produkty przetworzone. Z tego też względu warto wymienić przykłady tego typu pożywienia:

- przetwory mięsne (pasztety, kiełbasy, wędliny, mielonki, salceson),
- słodycze,
- lody,
- słodzone napoje,
- przekąski,
- fast-food,
- smażone w panierce i głębokim tłuszczu,
- alkohol,
- wafle.

Lody niestety również zaliczane są do tego typu produktów. W skład ich wchodzą cukry proste i tłuszcze, a tego typu połączenie to najgorsze co może być dla naszej sylwetki i zdrowia. Jeżeli masz ochotę na loda, to oczywiście okazyjnie nie zaszkodzi. Jednak lepszym wyborem będzie np. sorbet, który zawiera tylko cukry, bez dodatku tłuszczów.

Polecam Ci zapoznać się z podstawami diety zbilansowanej, o których poczytać możesz tutaj: https://potreningu.pl/articles/1300/dieta-prawidlowo-zbilansowana

lody=kalorie, za duzo kcal+brak wydatku energ=tluszczyk

lody to nie trucizna mozna jesc ale z umiarem; jak czesto to zalezy od twojej diety

lody sa dobre na mase

lody traktuj jak słodycze

Lody śmietankowe to połączenie tłuszczów i cukrów prostych, czyli bardzo dobry sposób na przytycie. Dodaj do tego jeszcze orzechy laskowe i polewę czekoladową i masz posiłek klasy ekstra-tucznik [TM].
Lody sorbetowe ("wodne") zawierają wprawdzie cukier, ale nie zawierają tłuszczu, w efekcie są więc mniej tuczące.
Jedne i drugie można sobie wkomponować w dietę, jeśli podejdzie się do tego rozważnie. Pamiętaj, że tyje się nie tyle od konkretnych pokarmów, co od dodatniego bilansu kalorycznego.

dokładnie tyje sie od dodatniego bilansu kalorycznego

no tak. a kiedy sie mase przybiera jak jest dodatni bilans to rosną miesnie czy tluszcz? a moze toi to_0

Jeżeli przy dodatnim bilansie kalorycznym prowadzisz trening na masę, przybędzie Ci jednego i drugiego. Odpowiednio wpasowane aeroby mogą trochę ograniczyć otłuszczanie, ale raczej nie da się zrobić czystej masy mięśniowej, nie nabierając przy tym ani grama tłuszczu.

Jeżeli przy dodatnim bilansie kalorycznym siedzisz na pupie, przybędzie Ci jedynie tłuszczu.

Zgadza sie

Lody = Bomba kaloryczna.

wcale nie! oczywiscie niektore lody to bomby kaloryczne, ale istnieja tez lody o niskiej zawartosci tluszczu (i kalorii), np. BIG MILK. moim skromnym zdaniem mozna od czasu do czasu cos takiego zjesc, nawet zamiast porcji nabialu. poza tym lody sa zimne, organizm musi zuzyc troszke wiecej energii zeby je spalic, niz na jakies zwykle "cieple" slodycze :D

A możesz napisać skład bic milka bo nie wiem co tam jest.Może jest dobry? Byłbym wdzięczny. Ja przeważnie dochodze do wniosku że prawdziwą przyjemnością nie jest jedzenie tylko noszenie kaloryfera:)