...
Napisał(a)
Hejka, pomyślałam że nigdzie nie dowiem się więcej niż tutaj. Mam problem z moim partnerem, właściwie uważam że to on ma lekki problem. On, parę lat temu pokochał siłownię, to dla niego zainteresowanie od wielu lat chociaż uczęszczał na siłownię z przerwami, głównie z powodu braku czasu (co rok, czas dzielił się na jakieś pół roku regularnego uczeszczania i chcąc nie chcąc jakieś pół roku przerwy). W tym roku postanowił ze juz pojedzie po całości, chciałam zaznaczyć że zawsze go wspierałam w tym zainteresowaniu i starałam się pomóc jak mogę. Obecnie, czuję że popadł w paranoje. Chciał zrzucić "piwny brzuszek" i podjął się współpracy z trenerem, a dzięki diecie którą mu ułożył, zrzucil 6 kg w miesiąc. Zaznacze ze waży 69-70kg przy wzroście 175cm a startował z wagą 76kg. Przy starej masie, dla mnie był ideałem, wygladal świetnie ze swoją waga. Męczy mnie to że liczy każdy gram jedzenia, każdy gram soli, każdy ml wody, każda minute snu. To wszystko jest w tym stopniu że jeśli mięso przed upieczeniem jest w za duzym kawałku o 5-10g to on odkroi wszystko co do grama a resztę wyrzuci, gdy zaśnie o godzinę za późno to ryzykuje swoją pracę aby odespać gdy pracuje. Trener ustalił mu plan treningowy oparty na 4 dniach treningów i 3 dniach przerwy. Musiałam przeżyć z nim wiele kłótni bo chodził na siłownię przez nawet dwa tygodnie z jednym dniem przerwy, tłumaczyłam mu ze ja potrzebuje czasu z nim i jego organizm w tym wypadku też musi się z regenerować. Do teraz muszę pilnować mu dni wolnych, aby robił sobie przerwy bo chorobliwie chce chodzić na siłownię. Nie możemy iść na zakupy bo za pozno będzie na siłowni a jeszcze jeden posiłek za nim, nie możemy iść do znajomych czy do rodziny posiedzieć 1-2h bo on nie ma czasu. Każdego dnia w możliwej wolnej chwili, przy każdym posiłku, na spacerze z psem, po przebudzeniu się, przy siedzeniu w kiblu, przy gotowaniu, ogląda filmiki ludzi co chodzą na siłownię lub testują diety, czyta forum sportowe lub dokłada sobie prochów do koszyka w sklepie sportowym gdzie wydał w miesiąc jakieś 1000zl). Na siłowni spędza 1,5-2,5h z dojazdem gdzie jego trening miał trwać godzinę a rzadko się tego trzyma. Jedynym tematem jaki prowadzi to tylko to co dzisiaj będzie ćwiczył, co już zrobił, jakie tabletki wziął, co w filmiku zobaczył, jaką teorie przeczytał na forum. Na jego nieszczęście nie fascynuje mnie do oporu wyrzeźbiony kaloryfer, odrzucają mnie sylwetki mężczyzn startujących w zawodach a on jak na złość nagle postanowił ze właśnie do tego dąży gdzie obiecywał mi że siłownia będzie tylko dodatkiem do życia a nie jego sensem. Starałam się mu powiedzieć parę razy że obiecywalal że to tak nie będzie wyglądać, a jedyne co, to dostaje mi się opiernicz że w końcu robi coś co kocha robić i że zawsze to uwielbiał i to teraz jest jego najważniejsza rzecz w życiu i w ogole go nie wspieram. Powiedzcie mi czy to ja przesadzam, czy to powinno tak wyglądać? Mam się martwić obsesją na tym punkcie czy on lekko zluzuje z restrykcji z czasem? Jak ja mam się zachować?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
A teraz zwizualizuj sobie że to TY masz jakąś pasję którą poświęcasz sporo czasu a Twój chłop mówi
KOCHANIE, MASZ OBSESJĘ, JESTEŚ SZALONA.
Jak ktoś nie ma zainteresowań to tak właśnie jest - OJEJ, TY MASZ BZIKA, TA SIŁOWNIA (tu wstaw dowolne hobby) JEST SENSEM TWOJEGO ŻYCIA.
Dojazd na siłownię zajmuje dużo czasu?
Ojej, straszne, bo jakby dojeżdżał godzinę do pracy w jedną stronę to byłoby akceptowalne już?:)
No zobacz, jeszcze nie słyszałem o kobiecie która wymagałaby od partnera zmiany pracy BO DOJAZDY ZA DUŻO CZASU ZABIERAJĄ:)
A co do liczenia kalorii i obcinania z posiłku - pilnuje gramatury, jest perfekcjonistą, co w tym złego?
Za dużo filmików ogląda?
To co ma do cholery robić w wolnym czasie?
Gra w gry = źle
Pije z kumplami = źle
Ogląda filmiki = źle
Opowiada o pracy = źle, bo przynudza
No kobiecie nie dogodzisz, nijak
Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2020-10-07 22:49:16
KOCHANIE, MASZ OBSESJĘ, JESTEŚ SZALONA.
Jak ktoś nie ma zainteresowań to tak właśnie jest - OJEJ, TY MASZ BZIKA, TA SIŁOWNIA (tu wstaw dowolne hobby) JEST SENSEM TWOJEGO ŻYCIA.
Dojazd na siłownię zajmuje dużo czasu?
Ojej, straszne, bo jakby dojeżdżał godzinę do pracy w jedną stronę to byłoby akceptowalne już?:)
No zobacz, jeszcze nie słyszałem o kobiecie która wymagałaby od partnera zmiany pracy BO DOJAZDY ZA DUŻO CZASU ZABIERAJĄ:)
A co do liczenia kalorii i obcinania z posiłku - pilnuje gramatury, jest perfekcjonistą, co w tym złego?
Za dużo filmików ogląda?
To co ma do cholery robić w wolnym czasie?
Gra w gry = źle
Pije z kumplami = źle
Ogląda filmiki = źle
Opowiada o pracy = źle, bo przynudza
No kobiecie nie dogodzisz, nijak
Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2020-10-07 22:49:16
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
...
Napisał(a)
Wkrętke złapał chłopak, pachnie to młodzieńczą fascynacją, choć nie wiem w jakim jest wieku, śmiem twierdzić, iż mentalnie zapala się jak młodzieniaszek, po czasie spuści z tonu. No chyba że idzie ambitnie i ma aspiracje zawodnicze, to radzę ci się z tym pogodzić. Jeśli jego fascynacja, wychodzi na pierwszy plan waszego życia, i zabiera wam wiele, to rozmawiaj z nim o tym. Fajnie mieć w życiu pasje, ale jak ktoś zachowuje się, jak by zmieniał cały wszechświat, to przyda się kubeł zimnej wody.
Umysł...duch i ciało.
...
Napisał(a)
Dam ci przykład na sobie ( aktualnie 40 lat a żona 35) . Miałem podobne jazdy odnośnie ćwiczeń i siłowni i diety . Żona przez pierwsze dwa lata mnie przeklinała za wszystko w trzecim roku groziła rozwodem bo że nie mam czasu dla rodziny . Jakoś się dogadaliśmy i więcej pomagalem ale na chwilę hehe . Później wróciło do normy , żona stwierdziła zenie zwalczy tego więc zaczęła się tym interesować powoli a widząc moje efekty zaczęła podpytywać bardziej . Finał jest taki że teraz ma chyba większego fioła niż ja na punkcie ćwiczeń i mam super wspólną pasję ale wiele lat wojen trwało zanim zrozumiała że to jest piękne .teraz dzieci idą za nami bo siła rzeczy z tym obcują .Nie Wałcz z tym tylko daj się wciągnąć i poznaj to .SAME PLUSY
Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2020-10-08 06:19:26
Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2020-10-08 06:19:26
2
Wszystko o mnie :) https://www.facebook.com/TrenerTomaszPalej
...
Napisał(a)
Małpeczka super foty
Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2020-10-08 21:02:26
Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2020-10-08 21:02:26
1
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
Dzięki :) w tym roku forma już pozwoliła isć do fotografa na sesje profesjonalna tak aby obyło się bez wstydu :)
Wszystko o mnie :) https://www.facebook.com/TrenerTomaszPalej
Poprzedni temat
Kurs trenera personalnego
Następny temat
Zmiana osobowości przez podawania hormonów.
Polecane artykuły